zazdroszczę rozmachu, pięknie będzieja już w tym roku na nic nie mogę liczyć, ogrodniczy sklep szerokim łukiem omijam, niestety nic nie mogę wynegocjować, jestem uzależniona od kaprysów małżonka, ale cóż takie życie

Dziewczyny mam tak samo jak Wy jeśli chodzi o przeglądanie kilkusetpostowych wątków. Ale jeden taki przeleciałam prawie cały

Hortki miały być i u mnie, ale wpadłam na różę, która mnie zauroczyła. Jak tylko wpadnę na to jak ładnie wkomponować hortki, to będą i one.

U mnie hortki już rosną malutkie bidulki na razie, ale wiem że będą śliczne szkoda tylko, że się wystukać dałam i mam teraz dwie odmiany zamiast jednej. I brak pomysłu żeby to rozdzielić i przenieść część

U mnie tez rosną. W tym roku zakupione 4 szt limeligt i wszystkie 4 szykują się do kwitnienia A zamierzam powiększyć kolekcje.

Ojej ależ miłych Gości A to dopiero przymiarki do hortek

Po kolei...

Toszko widziałam wpis Mazana w wątku o ambrowcach. Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam, że drzewo zostało źle posadzone: bryła korzenna nie została roztrzepana, za głęboko, wdał się jakiś grzyb. Hmmm tak ja to rozumiem :/
Toszko mówisz, że cis zwisa? Hmmm ... bardzo tego pilnuję teraz leje u nas już drugą dobę, rośliny są opite jak nie wiem co Wcześniej też pilnowałam wilgoci, przecież wiesz że mam obsesję na tym punkcie. Trawnik wody nie dostanie ale roślinki zawsze On raczej jest wygolony niż niedopojony A swoją drogą to był jeden z ładniejszych stożków, dopóki ja go nie dorwałam :/
Odnośnie jeżówek, Tocha przecież wiesz, że zanim ja coś kupię, na coś się zdecyduję, to się najpierw na ten temat zdoktoryzuję Ja w ogrodzie nie działam pod wpływem chwili, no ffiesz przecież Ja nie umiem sadzić od dooopy strony - czyli najpierw popierdułki a potem ramy. Kochana ja nie ta liga co Ty

Monia konkurować z Bozgą? Gdzież bym śmiała

Aguś/Psiamama aleś mi posłodziła No fiesz co Zapomniałam na śmierć o buku, dziś obfocę.

Miruś chyba wystarczy hortek w tym szpalerze Dzięki za Twoje trzy grosze

Hej Mirellko

Anulko/Zana Ciiii nikomu nie mów, ale też mi się nie chce już jak nie wiem co Robię w ogrodzie wszystko z ogromnym wysiłkiem Najgorsze jest przygotowywanie gruntu do sadzenia. Mi się nie chce, eMowi się nie chce, często oprzemy się na łopatach i zaglądamy sobie głęboko w oczy hi hi. Na szczęście w tym sezonie już niewiele zostało do zrealizowania A hakone to stary zakup

Aniu/anabuko1 chcę posadzić Hortensję bukietową Limelight Dziękuję

O Amelka Dzięki

wrobelku a może jedną hortkę przenieść na tył ogrodu, przecież masz duże pole do działania

Kasia_CS, Aniu/anna_t, Natalio, blyxa, Dominiko, Asiu/makadamia, Asiu/JoannaDe, Asiu/Rojodziejowa dziękuję

Ja też nie za bardzo odzywam się w starych watkach Wolę komunikację ze świeżynkami takimi jak ja
Ale do starych też czasem zajrzę i popodziwiam w milczeniu

Nie było mnie chwilkę na Ogrodowisku a nie wiem, od czego zacząć nadrabianie. Intuicja mnie nie zawiodła. Tu się dzieje, więc nie mogę być do tyło. Oczywiście wątek śledzę od początku. Nie darowałabym sobie przerwę w foto i nie tylko relacjach. Super, że hortki zagoszczą w Twoim ogrodzie i świetnie, że nie w zwartym szeregu tylko "czirlidejskim" Będzie się działo, gdy zaczną pomponami kwiatostanów zapier..ć (U siebie też na to liczę)
A u mnie pada i pada. Przynajmniej równo, to nie podtapia A nowo zakorzeniającej trawce widzę służy...
Pozdrawiam

Aniu, zacznę od ambrowca - takie same od początku miałam podejrzenia, co na pw. napisałam Tereni. Mazan to tylko potwierdził Całą tą historię można podsumować jednym zdaniem: "ten się nie myli, kto nie robi nic".

Stożek. On nie jest w złej kondycji. Wiesz, że nie napisałam tego złosliwie, a z troski. Trochę bywam upierdliwa. wiem

wykop kontrolnie głęboki dołek przy bryle korzeniowej i zerknij co się dzieje. Wczoraj wykopywałam to i tamto i zdziwiłam się, że na głębokości 15cm jest sucho... Po tej zeszłorocznej suszy gleba nie może dojść do siebie.
Przy okazji kopania wąskiego dołka zerkniesz czy nowe, bielutkie korzenie już rosną Wiesz, że bryły korzeniowe były w zbitej glinie. Zerkniesz biedakowi w nogi i obiecuję, dam ci spokój...na jakiś czas

No wiem przecież jakie masz intencje

Dobra powiem tak, wczoraj sadziłam te małe kulki z buksa obok tego stożka Wykopałam solidne ... duże dziury obok niego i ...ugrzęzłam w błocie. Emuś mnie ochrzanił (tak dobrze czytacie ), że w takich ubłoconych butach mu po kostce latam
Tak teraz ziemia wygląda w kaskadach i nie tylko w nich - jest bardzo, bardzo mokro po tych deszczach. Nawet teraz pada, co ja gadam padało całą noc i zeszłą też
Ja się cieszę, specjalnie mi to nie przeszkadza, bo mieszkamy na górce..

Ale dla Twojego uspokojenia wykopię głęboki dołek obok niego i zajrzę czy ma białe korzonki
Wiem o jakie korzonki chodzi, bo (o zgrozo!) chyba nie powinnam się przyznawać ale tą kulkę z cisa (tą po lewej stronie tego stożka) przesadzałam jakieś dwa tygodnie temu w dziki upał (głupia ja!). Widziałam, że ma śliczne białe korzonki, przesadziłam i ma się dobrze



Hej Bea

Ania, hortki w trójkąciki super, armię omijaj szerokim lukiem

Niezły patent z tymi hortkami w trójkącie Ja bym na to nie wpadła.
Coraz bardziej podobają mi się Twoje tarasy przed domem Jeszcze jak dosadzisz hakone....