Ogród ani :)

AniMa 12:07, 12 paź 2016

Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999

anbu napisał(a)

Temat qpy powrócił Nawet przeszliśmy do szacowania jej wartości

Aniu/AniMa to jeszcze nie byłaś?

No w sumie wstyd się przyznać...U mnie po drugiej stronie wsi i konie mają i krówki tyż....Czasami nawet słyszę jak muuuczą...
Dobra - mam motywację

____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole

omelka1 12:08, 12 paź 2016

Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 965

Do góry

No to ja żeby nie było tak monotematycznie podrzucam temat podłoża z pieczarek.Używam i bardzo sobie chwalę.

____________________
Agata-OGRÓD...niekończąca się opowieść i przygoda

AniMa 12:10, 12 paź 2016

Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999

Do góry

U mojego sąsiada w sadzie bez podłoża pieczarkarnia się zrobiła...ciekawe - pierwszy raz, a nic nie zmieniał - nawiało czy co???

____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole

12:12, 12 paź 2016

Do góry

od kur ma dużo azotu więc pędzi, dlatego trzeba uważać.

mikina34 12:40, 12 paź 2016

Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671

Do góry

Kobiałki, a królicza qpa? Tesh sie nada?

____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)

Pszczelarnia 12:42, 12 paź 2016

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

mikina34 napisał(a)

Kobiałki, a królicza qpa? Tesh sie nada?

Królicza jak owcza, przekompostować i dobra. Królicza jest dobra, wiadomo, że królik byle czego nie zje.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

Pszczelarnia 12:46, 12 paź 2016

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

Nett napisał(a)

Dziewczyny, ale to nie musi być koński czy nawet bydlęcy. Może być od gołębi, kur, cokolwiek co tam w okolicy mają. Toszka chyba mówiła, że gołębiego używa. U mnie sąsiadka własnie do ferm kurzych jeździ i sobie przywozi.

Aneto, raczej z daleka od ferm, wszelkich a kurzych w szczególności. Trzeba sobie znaleźć gospodarza a nie profesjonalną hodowlę do pozyskiwania Q-py.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

Pszczelarnia 12:49, 12 paź 2016

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

Nett napisał(a)

Ha ha , a koński turkucia przyciąga

Aneto, myślę, że to nie do końca jest tak. Ja używam końskiego regularnie (3 przyczepy co jesień) i nie mam turkucia. Choć wiem, że turkuć lubi końską kupę.
Ostatnio mi koleżanka, co ma turkucie zwróciła uwagę, że turkuć lubi lekkie piaszczyste gleby - nie wiem czy tak jest. Ale przecież my i w kompoście możemy mieć z naszego punktu widzenia - niepożądane robaki.

Każdy obornik musi być przekompostowany, może gleba - może w tym tkwi tajemnica braku turkucia - nie wiem?.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

anka_ 12:56, 12 paź 2016

Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340

Do góry

Nett napisał(a)

Ha ha , a koński turkucia przyciąga

I znowu ten turkuć... To nie bezpośrednio koński obornik przyciąga turkucie, ale ciepło. Akurat ten konkretny najbardziej grzeje przy kompostowaniu. Jak nie ma turkucia w okolicy to można tonami walić koński i dalej nie będzie. A jak gdzieś w okolicy jest to i tak prędzej czy później się pojawi, bez względu na rodzaj gów...a jakie się stosuje.

Mieliśmy konia naście lat i NIGDY nie miałam turkucia (ale za to jakie pieczarki były...). Natomiast u mojej cioci, której ogród obornika końskiego nigdy nie widział turkucie szaleją i dziesiątkują rośliny.

____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams

Pszczelarnia 12:59, 12 paź 2016

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

anka_ napisał(a)

I znowu ten turkuć... To nie bezpośrednio koński obornik przyciąga turkucie, ale ciepło. Akurat ten konkretny najbardziej grzeje przy kompostowaniu. Jak nie ma turkucia w okolicy to można tonami walić koński i dalej nie będzie. A jak gdzieś w okolicy jest to i tak prędzej czy później się pojawi, bez względu na rodzaj gów...a jakie się stosuje.

Mieliśmy konia naście lat i NIGDY nie miałam turkucia (ale za to jakie pieczarki były...). Natomiast u mojej cioci, której ogród obornika końskiego nigdy nie widział turkucie szaleją i dziesiątkują rośliny.

Dlatego przekompostowany obornik jest nieszkodliwy, bo ma się lekką kontrolę nad tym co się sypie.
Koński grzeje jak brykiet. Brykiet też ma taką strukturę. Krowi jest jednak plackiem na początku.

Jak wyglądają larwy turkucia?

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

Ogród Ani :)