Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Ani :)

Ogród Ani :)

alis 21:22, 23 paź 2016


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3928
Anulka, nie wiedziałam, że takie arcydzieło powstało u Ciebie, aż swojemu eMowi pokazywałam Twój kompostownik, świetny.
Gratki dla zdolnego eMa i dla Ciebie rzecz jasna
____________________
Pozdrawiam, Alicja-Moje małe Wielkie marzenie
Psiamama 22:25, 23 paź 2016


Dołączył: 15 mar 2015
Posty: 1212
Aniu ten kompostownik to jest jakby luksusowy
____________________
Aga-Psiamama;Kulą w płot
Tess 05:32, 24 paź 2016


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Kompostownik mega!
Czy jest otwierany?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Kawa 12:46, 24 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Ania normalnie twój wywód o równowadze mnie powalił na kolana...
kompostownik super ale jak to wysuwany hę?
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
iwka 12:56, 24 paź 2016


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
no na szynach pewnie mężulek się spisał, brawo

____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
sylwik69 17:10, 24 paź 2016


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Dzięki i czekam niecierpliwie
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
UrsaMaior 18:15, 24 paź 2016


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9028
Super kompostownik Ja swój musiałam zlikwidować ehh...
____________________
ogród pod lasem
anbu 21:06, 24 paź 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Dziewczynki dziękuję Kompostownik rzeczywiście fajniutki Ma wysuwane wszystkie trzy komory Jak zainstalujemy na miejscu to zademonstruję

Walerku Drogi
Przeniesienie choroby na wiąza, takie jakie opisałeś jest dla mnie tylko mechanicznym czynnikiem
Dlaczego jednego roku mam buki oblepione mszycami a następnego już nie (mimo, że nie stosowałam prewencyjnie żadnych oprysków)?
Musi istnieć gdzieś inna przyczyna, wewnętrzna, która determinuje podatność rośliny na choroby. Podejrzewam, że chodzi o utrzymanie stanu równowagi ale nie ośmielę się jej odnieść do świata roślin, bo za cienka w uszach jestem
Jeżeli te same zasady dotyczą ludzi i naszych braci mniejszych - zwierząt, to muszą, po prostu muszą dotyczyć także roślin
____________________
Ania Ogród Ani :)
Dominika11 21:09, 24 paź 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
no no no kochana - kompostownik wypasiony
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Mazan 21:49, 24 paź 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4164
Anbu

Nawet, nawet. Za tok rozumowania należy Ci się najwyższa ocena. Rzeczywiście jest i u roślin odporność. Systemiczna czyli w skrócie SAR oraz indukowana ISR czyli wzbudzona przez patogena. Oprócz tego rośliny "informują się" wzajemnie wydzielając odpowiednie substancje, ale to już dużo wyższa szkoła jazdy i zbyt skomplikowana. Możliwe, że nadejdą czasy, gdy zostanie jej poziom obniżony tak, jak to stało się z "beczką Liebiga" czyli prawem minimum, za sformułowanie którego ten Pan dostał nagrodę Nobla, a teraz jest nauczane w podstawówkach czy w gimnazjach. Tak, jak napisałem, to fizjologia i biochemia, które są ze sobą ściśle powiązane nie prosta czytanka.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies