Aniu, cis bez problemu da radę pod warunkiem podlewania lub nawadniania. Dodatkowo powiem, że tam aż się prosi o obsadzenie.
a swoją drogą, tak przy okazji

opierniczę cię - owa rabata z bukiem jest ewidentnie trójwymiarowa. Dopiero później to zauważyłam. Niestety planowałam ją od frontu i z boku/schodów... a
patrzam potem i oczy przetarłam jak dojrzałam, że plecy tej rabaty są niezwykle istotne, bo będą oglądane od strony tamtej, wielkiej przestrzeni za siatką... Powiem ci więcej - dopiero dziś, pracując szczęśliwa w ogrodzie, a myśląc nie wiedzieć czemu o twej rabacie dostałam olśnienia, że masz zdolność i chęć, i pęd do upychania wszelkich chciejstw, podobań, ulubień na jednej (jednej i pozostałych) rabacie, miast rozplanować sobie owe chciejstwa, podobania, ulubienia na innych rabatach, w różnych częściach niemałego ogrodu no, choćby po to by chcieć pójść w odległy kącik, jak już wspomniałam - niemałego ogrodu, by móc popatrzeć na ulubione rośliny w ulubionym zakątku.... No żesz... następnym razem będę bardziej asertywna i powiem otwarcie, że glauca a i owszem ładniutkie stworzenie, ale niebieskie (skądinąd ładny to kolor) ale niezwykle trudny do komponowania z kilkoma kolorami....
miałam krótko pisać, bo wszystkie trocinki mnie bolą po radosnej pracy w ogrodzie... a wyszło jak zawsze - długo i nie zawsze na temat