Patrycja_KG_Lu
13:57, 14 kwi 2025

Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4775
Ja dopiero w zeszłym tygodniu odkryłam znaczenie słowa partenokarpiczne w kontekście ogórków. Przypadkowo nabyłam w zeszłym roku odmianę Iwa do tunelu, która właśnie taka jest. Ona nie wymaga zapylania by dać owoce. Więcej o partenokarpii tutaj, a poniżej fragment artykułu:
Na przyszły rok przydała by Ci się jakaś odmiana partenokarpiczna, żebyś nie musiała się bawić w swatkę parapetową
Nie mam takiego zacięcia do ogórków jak do pomidorów, ale w moich planach na najbliższe sezony jest wyszukanie i przetestowanie odmian ogórka, z którego będę mogła samodzielnie zbierać nasiona na kolejne lata i być niezależna (słyszałam dobre opinie o ogórki Gruzin i Kozacki). Te partenokarpiczne mimo całej listy zalet mają dla mnie największy minus w postaci braku nasion.
Na przyszły rok przydała by Ci się jakaś odmiana partenokarpiczna, żebyś nie musiała się bawić w swatkę parapetową

Nie mam takiego zacięcia do ogórków jak do pomidorów, ale w moich planach na najbliższe sezony jest wyszukanie i przetestowanie odmian ogórka, z którego będę mogła samodzielnie zbierać nasiona na kolejne lata i być niezależna (słyszałam dobre opinie o ogórki Gruzin i Kozacki). Te partenokarpiczne mimo całej listy zalet mają dla mnie największy minus w postaci braku nasion.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.