anpi napisał(a)

Cudowne!!!masz może zbliżenie na te piwonie w lewym dolnym rogu zdj. mają jakiś ciekawy kolor

Rzeczywiście ciekawy. Po pierwsze , nie jest pełna, po drugie, ma koralowy kolor,taka żarówa na rabacie. Kolor z czasem blaknie i przechodzi w łososiowy. Tu zdjęcie z pierwszej fazy kwitnienia:


I w ostatnich dniach:

Kasya napisał(a)

Cudowne

Dzięki, ale właśnie dzisiejszy deszcz je załatwił TYlko niepełne sterczą jeszcze. No cóż... Nic nie trwa wiecznie

Ja bym bardzo chciala takie niepełne, szczególnie białe lub taki losos

Rabata piwoniowa przecudnej urody. Teraz co roku zachwyci.. tak jak puszeszesz sa moloobslugowe i glupotoodporne. Kiedy tez posadze je w szpalerku.. teraz mam dwa małe..a reszta to tu to tam... ale beds zmiany
Przemyslenia ogfodowe mam podobne... to chyba oznaka doroslego ogrodniczkowania.
Fyto cos tam straszne... ale nie uniknione... rosliny jak ludzie.. choruja nawet jak o nie zadbamy.
Pecherznice tnij po kwitnieniu i za rok tez zakwitna.

Pecherznice tnij po kwitnieniu i za rok tez zakwitna.

Aniu, tylko jak? Tak pół metra nad ziemią równo wszystkie?

No, i po piwoniach oraz owocach świdosliwy i innych tam takich. Dzisiaj nie dość , że leje do ob...nia przez cały dzień, to taki grad spadł na mój ogród. Wszystko leży na ziemi,liście posiekane, stłamszone. Masakra.
A planowałam wreszcie popielić pierwsza wolnba sobota od dwóch miesięcy ;(

U mnie to samo Wszystko pociachane...
Drugi raz nawałnica z gradem w tym tygodniu....

Wiolka5_7 napisał(a)

U mnie to samo Wszystko pociachane...
Drugi raz nawałnica z gradem w tym tygodniu....

Wiolka, to u mnie w tym miesiącu drugi raz. Za pierwszym obiło czereśnie, teraz inne owoce, np. borówki i wspomniane wyżej świdosliwy. Nie mówię już o słuczonych i połamanych pomidorach. Powalonym środkowym głogu dwyszyjkowym, a mam ich cztery w szpalerze. I niezrobionej robocie, które czeka na mnie już od baaaardzo dawna

Współczuję dziewczyny takich anomalii pogodowych, szkoda roślin, ale niestety nie mamy na to żadnego wpływu

czekam na deszcz ..grad juz u mnie w tym roku był ...teraz tylko deszcz ma wstęp do mojego obejścia