Tak, floksy. Niestety, nie wiem, jaka odmiana. Wiem tylko, że mają pełne kwiaty. W ubiegłym roku kupiłam je w Pęchcinie. Czekam aż pokażą się w całej krasie.
Hostowa i mnie zaczęła się podobać na tyle, że zrobię bliźniaczą rabatę pod domem. Duże kępy naprawdę wyglądają efektownie
Wooow ale piękne plamy..... to mi się podoba, u siebie też chcę pójść w tę stronę .. za dużo napstrzone..
A po deszczu to i u mnie dupa plasklata na rabatach
Podziwiam Twoją umiejętność trafnego nazywania. Nie można lepiej ująć moich rabat po 10 dniach pory deszczowej (pada do obsrania trzy razy na dzień) niż dupa plaskata
Ania, nad plamami koloru się zastanów, dzięki temu nudno w ogrodzie i nie można dosadzać zachciewajek. Mam z tym kłopot potworny.
Pszczółko, dziękuję. Lubię kwiecie, a w łanach je widać, choć to trochę nudne w ogrodzie I jeszcze żeby te kolory się powtarzały... No nic nie mozna poszaleć potem z chciejstwami
Cieszę, się, że to zauważacie. Cel osiagnięty