A ja w pracy jeszcze jestem dziś i jutro do 15, też bym podziałała z widłami, ehh

Ale widzę, że temat drzew przegryzasz poważnie, jest super

Ewa, w sumie to tak pomyślałam,że w tyn czy w innym układzie posadzę to i tak będzie lepiej nie z jakbym nie posadziłam żadnego drzewa


Magda- no rozgryzlam ten temat i rozgryźć nie mogę w rezultacie zmarzłam i wróciłam domu. Muszę wcześniej wychodzic i pracowac.

Chciałam zdj dodać, ale nadal nie można.

Cały czas bije się z myślami i cisami..i tak czytam, że może Wojtek mógłby być, ale co ile go sadzić? Da się go utrzymać na szerokość jakieś 40-50 cm? I ewentualnie zrobić lukę żeby drzewo posadzić. Dostęp do cisów byłby ze wszystkich stron. No i tak przed cisami wtedy mogłabym posadzić może parę Rozplenic, jeżówki, szałwie, rozchodniki,obwódka z seslerii. Miejsce dla Perovskia też mam na tej rabacie. ( Jeśli nie wszystko to część z tych roślin)

U mnie wiśnie wsadzone od tujek jakiś 1 metr, a od siebie około 2,5

Dominika11 napisał(a)

U mnie wiśnie wsadzone od tujek jakiś 1 metr, a od siebie około 2,5

Dziękuję.
Jakoś myslalm,że więcej musi być skoro korona ma mieć docelowo 3m

No to jedno drzewko mam wybrane.

Teraz jeszcze ciągle dylemat odnośnie drzew przy podjeździe ( żeby cenowo też z nóg nie zwaliły

Tuje, albo cisy i tak będziesz ciąć z góry do wysokości na pewno niższej jak korona drzewa, to one nie będą przeszkadzały

Zakrecona napisał(a)

Tuje, albo cisy i tak będziesz ciąć z góry do wysokości na pewno niższej jak korona drzewa, to one nie będą przeszkadzały

Pissardi chce przy tujach posadzić i z jednak strony Limelight.

Na te rabaty przy podjeździe to myślę i myślę

Dziewczyny, na liściach moich rudbekii jest biały nalot- to mączniak? Wyrwać je i do wora wyrzucić? Bo rudkekia jest chyba jednoroczna i ona z nasion wyrasta? Przypomnijcie mi

Megi, rudbekia to raczej bylina (choć może są też jednoroczne...?). Na dzień dobry zetnij nisko, a obcięte rośliny nie dawaj na kompost, tylko do śmieci

galgAsia napisał(a)

Megi, rudbekia to raczej bylina (choć może są też jednoroczne...?). Na dzień dobry zetnij nisko, a obcięte rośliny nie dawaj na kompost, tylko do śmieci

No właśnie zetne je i dam do bio. Nie mogę sobie z dzieciństwa przypomnień jak to było z tymi rudbekiami bo one rosną i sieją się jak chwasty
Ten mączniak to może dlatego,że za gęsto były posadzone? I przewiewu nie było? Mogło tak być?

Dziś deszczyk pada w końcu