Kasya napisał(a)

No teraz były...
Kolejny weekend kiermasz roślinny w skierniewicach

Dzięki. Muszę sprawdzić czy połowica będzie mieć wolne czy nie





Szukam klonów

Megi, fajne klony ma Hania - Gruszka, a ja kilka od niej skopiowałam i jestem nimi oczarowana. Mam klon tatarski Ginnala Acer tataricum ginnala, klon ussuryjski Acer pseudoseboldianum i klon ściętolistny Acer truncatum. Hania ma jeszcze strzępiastokorego Acer griseum, Henry'ego. Nie wiem, czy jakiegoś nie pominęłam . Wszystkie są piękne i niewysokie. Bardzo dużą ofertę klonów ma ta szkółka - warto tam zajrzeć choćby w celach poznawczych .

Asiu-na pewno zajrzę do Hani

Wczoraj skosilam trawę,coś tammpprobilam, a dziś zimno dla rozgrzewki z rana kancik, może nie idealny, ale przy okazji troszkę rabate poszeszylam o kilka cm
Plan mam,żeby zrobić resztę kantów i trochę ziemię pokopać jeszcze ale coś czuję,że dziś nie uda
Telefonu nie miałam ze sobą to zdjęć brak

Rozchodnik bez nazwy. Podbaja mi się takie ładne kwitnace na ciemny róż. Ten Goodbud wyglada intersująca, i inne też
Wiecie może czemu jezówki (to chyba te Magnus te wysokie ponad metr) takie grubaśne pędy puściło? Nie przepadam za ta jeżówka. Będę je wysadzac stąd, ale nie wiem czy teraz we wrzesniu czy na wiosne? ( siałąm je z nasionek)

Megi, jest taka zasada - rośliny kwitnące jesienią przesadzamy/dzielimy wiosną, te kwitnące na wiosnę -jesienią. Toszka ostatnio tak fajnie mi tłumaczyła na przykładzie traw: jak kwitną, to są już zajęte prokreacją i nie mają głowy do korzenienia się, stąd większe prawdopodobieństwo niepowodzenia

Mnie też się ten Goodbud podoba. A jeżówka wygląda całkiem normalnie wg mnie.
Dziś u mnie zimno i ponuro, brrr.

O Asiu, nie wiedziałam, ale już będę wiedzieć Dzięki To nech sobie siedzą,ale jakos nie moge im znależć miejsca tym jezówkom ze względu na te gabaryty

Kasiu, u mnie też zimnica, dzieci jak odprowadziłąm do szkoły to wrćóiłam, kurtkę zdjęłam i wzięłam się za robotę to od razu się cieplej zrobiło Zastanawiam się co zrobić z zerwnaą darnią- czy dać na dno kompostownika czy odłozyć do góry korzeniami w miejscu gdzie rosną chwasty/trawa ,ale chce tam posadzić rośliny, które w ogródku mi z jakichs powodów nie pasują ( takie przedłuzneie działki za bramą juki już tam rosną, a myślę,żeby dac tam rudbekie, może te jezówki, tawułę japońską, parę tujek, żeby sie osłonic od sasiadów.

Tu jest to miejsce na Pissardi.
Edit. Albo inne drzewo