A chorą nektarynkę to bym wykopała i spaliła, miejsce po niej odkaziła. Miałam to na brzoskwini. stracony czas i pieniądze i mnóstwo chemii wylane na nic. Nie warto

Też bym tak zrobiła jak Iwonka. Nektaryny u mnie przemarzały i z nich zrezygnowałam.

Poczytałam.
Drzewny plan mi się podoba. I takie nieoczywiste jego rozstawienie też.

Graby mam, polecam, tyle, że one na pomarańczowo się nie przebarwiają.
Ale ostanio zakochałam się w miłorzębach kolumnowych... No te na żółto.

A jakiś buk?

Ania,Mazan, Iwona, Ewa- dziękuję. Te ślady na pędach są też na śliwce :/ najprawdopodobniej wykopiemy te drzewka. Tylko jak potem tą ziemię odkazić???

Ja sobie wymyśliłam, że zrobię ziemię liściowa,ale widać liście trzeba wyrzucić. Drzewka spalić, ale tak pada i pada to nie wiem czy to się zdąży



Johanka- drzewa mi się marzą, w sumie to prawie każdy ich pokrój mi się podoba. Tylko które wybrać i w którym miejscu posadzic?
Nie widziałam miłorzębu kolumnowego - ale sprawdzę jak wygląda

Ewa- podeślesz mi linka do tej maści?

Zana napisał(a)

Niestety, ale to chyba wygląda podobnie

https://poradnikogrodniczy.pl/rak-bakteryjny-drzew-owocowych-objawy-zwalczanie.php

Takie coś trafiło mi wiśnię. Czasami to mi już ręce opadają w tym moim nieporadnym sadownictwie.

Pszczelarnia napisał(a)

Takie coś trafiło mi wiśnię. Czasami to mi już ręce opadają w tym moim nieporadnym sadownictwie.

Ewa- i co wtedy zrobiłaś z tą wiśnią?

Wykopałam od razu i czeka na spalenie. Oprysk okolicznych drzew. Trzeba pilnować i to najważniejsze.

Pszczelarnia napisał(a)

Wykopałam od razu i czeka na spalenie. Oprysk okolicznych drzew. Trzeba pilnować i to najważniejsze.

Dzięki Ewa. Trzeba będzie działać

Megi fajne ciski , cieszę się, że działasz.

Zakrecona napisał(a)

Megi fajne ciski , cieszę się, że działasz.

Też się cieszę,se je posadziłam nadal czekają dwie baccata i tulipany do posadzenia...