O i o mnie mowa To prawda mam białą krzewuszkę, jak dla mnie śliczna jest. A o białej forsycji nie miałam pojęcia. Chyba mimo wszystko wolę żółtą, bo tak mi się strasznie pozytywnie kojarzy
a własnie nic Aniu, w zeszłym wysiałam za szybko i część roślinek mi wyciągło, w tym roku się nie spieszę zapomniałam, rzeżuchę wysiałam, jutro będę się nią delektować