Właśnie, ja też tak do siebie mówię, bo ciągle mam plac budowy. Mały, ciasny plac budowy

ryska napisał(a)

Właśnie, ja też tak do siebie mówię, bo ciągle mam plac budowy. Mały, ciasny plac budowy

toczymy swoją małą wojnę ogrodową

Pole bitwy stan na dziś

Nie było mnie jeden dzień i zaczął padać grad...są straty w hostach oman wielki świerzbnica macedońska ostróżki i powojniki...załamać się można

Poczatki zawsze sa trudne, nawet chaotyczne, pozniej jest tylko lepiej Duzo cierpliwosci Ci zycze
Piwonia mrozy przetrzymala?

Anda napisał(a)

Poczatki zawsze sa trudne, nawet chaotyczne, pozniej jest tylko lepiej Duzo cierpliwosci Ci zycze
Piwonia mrozy przetrzymala?

piwonia o dziwo tak ...i nawet ten grad....ma wolę walki cieszę się że jesteś bo zaraz wstawię moją jabłoń...myślałam o lykkefund bo jabłoń jest w półcieniu ale po tym co napisałaś to już sama nie wiem...doradzisz jakiś inny zamiennik? Myślałam też kiedyś o powojnikach ale one mnie nie lubią tej zimy straciłam kolejny

na bałagan nie patrzcie w końcu budowa trwa

liście po gradzie

Reszta żyje dziś jest pięknie.do wczoraj padał deszcz