po lewej stronie jest ta duża tuja (jak widać przerasta dom) i niestety zostaje...tu gdzie leży wilczur będzie sie praktycznie kończył chodnik bo po prawej stronie będzie kostka...niestety jak widać mam do ukrycia oczyszczalnię (zielone wieko)i na ścianie doszła skrzynka od niej (identyczną mam prawie na tej samej ścianie po prawej stronie, za dużo tego więc chciałabym ukryć tę, którą widać na zdjęciu....tam gdzie leżą dwa psy (to białe to też pies

) były dwie duże hosty olbrzymie (wielkości pół samochodu jedna). Koło domu jest już chodnik z kostki. Hosty ładnie tam wyglądały ale niestety dopiero w maju. Mam taki plan by równolegle do tej tui gdzieś na wysokości tej skrzynki wsadzić coś wyższego w postaci małego dośc wąskiego drzewa lub coś wielopniowego (tylko co?), coś co przesłoni skrzynkę a pod nim i z lewej strony dopiero hosty i coś innego, może hosty zasłonią wieko choćby wiosną...jako zadarniacze dać właśnie coś niskiego np. biały barwinek, bluszcz i coś trochę wyższego...zrobić coś w rodzaju piętrowości przy czym wyższe piętro od strony budynku ale tak by nie zasłoniło za bardzo okien,....mam problem co wsadzić jako drugie drezwo do tej tui bo generalnie nic mi do tej tui nie pasuje,co sądzicie?