długo mnie nie było na O. a to z tego powodu, że moi stwierdzili, że jestem od niego uzależniona

oczywiście nie jest to prawdą

ale uwzględniając, że u mnie praca+dom+Ogrodowisko = mało czasu dla dziecka, więc zrozumiecie

często nie pisze ale jestem

dziś u mnie przepiękna pogoda

cudo

więc wzięłam się za przesadzanie 3 tawuł (rosły w pełnym słońcu i u mnie nie zdało to egzaminu) i 2 parzydła leśne w tym jedno mini...niestety mój pies (waga ok. 50-60kg) regularnie mi je zadeptywał i połamał, liczę, że odrosną. Przesadziłam też w inne miejsce kiwi - to miejsce w którym rosło od kilku lat mu nie służyło