Ewuniu, aż mi wstyd, że tak Cię meczę pytaniami...
Zaplanowałam sobie za ławeczką wsadzić Louise Odier.
Słoneczko świeci do godziny około 13, później cień.
I zastanawiam się, czy ona da radę za tą ławką? Czy nie będzie za bardzo w cieniu?
A może jakaś inna spora różyczka (żeby było ja widać zza ławki), która lubi bardziej cieniste miejsca. Może być pnąca. Fajnie by było, gdyby pachniała, ale nie musi

Wolę żeby obficie kwitła i była w miarę zdrowa