Cześć Ewciu,
Po lekturze Noela mam pytanie do Ciebie: jakie masz doświadczenia z liśćmi bodziszków? Bo Noel zakwalifikował je wszystkie jako "krótko atrakcyjne" i najpierw się zdziwiłam, a potem uprzytomniłam sobie, że faktycznie wszystkie moje bodziszki (poza korzeniastym) w miarę postępów lata mają te liście coraz bardziej "ażurowe". I nie wiem teraz, czy dawać je na przód rabaty czy nie
Pink Pouffe nieprzerwanie kwitnie od wiosny do jesieni ...i długo trzyma liscie dla mnie bodziszkowe naj ...jedyny kłopot to nie daje rozłogów i trudno ukorzenic tylko przez podział
mam jeszcze inne i one akurat sa beznadziejne
- Balerina ...wypadła po pierwszej zimie ....ale i tak była beznadziejna cały sezon
- Endressa - ten mam akurat na wilgotnej i do popołudnia cienistej rabacie...wielkie chaszcze bardo ekspansywny ...chyba tez sie rozstaniemi bo pochłania wszystko jak leci daje duzo siewek ...i własnie mysle go teraz ściąć bo niby kwiatów jeszcze duzo ale wyglada jak cepizok
- Viosion Pink - rozrasta się świetnie ...ale nie zadania tak jak bym chciała chwast przez niego przerasta
- himalajski Plenum - ten jest szalony jeśli chodzi o rozrost
moze byc trudny w wyplenieniu....wywaliłam bo o tej porze juz nie miał lisci ...trzeba było wycinac ..a kwitł tez krótko .
gdzies w moim watku nie tak dawno miesiac moze 2 temu pokazywałam zdjecia ...moze uda ci sie je znależć
W doniczce mam ziemie przykryta kamieniami. Jesli doniczka stalaby bardziej z boku w wodzie, nie pod strumieniem, to chyba nie powinno tam sie nic wyplukiwac?
Kwitnie przez caly sezon, tylko co jakis czas jej wycinam przekwitniete kwiatki. Robie to jednak niezbyt czesto i w tym roku mam pare kwitnacych siewek Knautia nie wysiewa sie mocno.
Mam dwa bodziszki w ogrodzie, Geranium magnificum - kwitnie raz spektakularnie wczesnym latem, ale liscie ma ladne, jesienia sie przebarwiajace. Jeszcze Geranium Rozanne, ktora kwitnie caly sezon i sie plozy albo wspina, zalezy, co ma po drodze U mnie wspina sie na hibiskusy. Ma ladne liscie do wczesnej jesieni.
Tych odmian bodziszkow jest "od groma i troche", sa i na slonce i na cien, plozace, zadarniajace lub rosnace kepach, wiec wyglad lisci zalezy od odmiany.
Sasiad ma jakiegosc bodziszka, ktory wyjatkowo dobrze rosnie na patelni, rozsiewa sie jak verbena (po wszystkich sasiadach), a liscie ma ciemne i blyszczace cale lato.
Jesli jakis bodziszek ma brzydkie liscie to warto je sciac do zera i poczekac na nowe, te powinny byc piekne juz do jesieni
Mimo to ja osobiscie nie dawalabym bodziszka na przod jakiejs reprezentacyjnej rabaty Przywrotnik czy chociazby Geum chiloense maja wg mnie ladniejsze liscie
Ewuniu, może grzyb. Dziwne to to. Sypnęłam jej trochę azofoski, od czasu do czasu podlewam nawozem w płynie do róż. Mam zamiar sypnąć im nawozu do róż jeszcze trochę. Wiosną dawłam obornik granulowany. Może dać obornik lepiej? SKoczek ją osłabił bardzo, bo ja nie wiedziałam, że takie zmiany na liściach to szkodnik
Daj jej czas, to młoda róża przecież. Obornik teraz to raczej za późno, zanim mikroby to przerobią i to dotrze do korzeni to potrwa. Jeśli ja już nawozilaś to wystarczy. Teraz możesz jej dać jedynie nawóz dolistny.