Już sama się tych planów boję
Ja mam tylko jeden parapet. W zeszłym roku kupiłam sobie dwa składane regały na wysiewy i te ustawiam pod oknem w gościnnym. Pokój dla gości jest wtedy niestety zajęty
No właśnie się zastanawiałam gdzie je wszystkie pomieścisz ja sadzonki pomidorów kupuje. Mam miejsce na max. 8 krzaczków to nie opłaca mi się siać. Choć w tym roku obornika nie dałam do skrzyń na jesieni i nie wiem czy chcę tam pomidory. Korci mnie zrobienie warzywnika pionowego ze skrzynek. Takiego stojącego pod ścianą. Może kiedyś. Teraz ścieżka za domem mnie męczy. Miałam wysypać żwir między płytami ale po jesieni jak zobaczyłam ile tam liści spada to chyba nie jest dobry pomysł. Sprzątanie będzie dramatem. I tak trochę utkwiłam w punkcie.
Szarłaty miałam w tym roku. Tylko mało bo późno w czerwcu siałam. Bardzo je lubię. A jarmuż toskański u Danki w Anglii bardzo mi się podoba. Fajna roślina strukturalna. Będzie jako wypełniacz
Ja mam miejsce tylko na 4-5 sadzonek pomidorów, ale mimo to wysiewam. Chcę odmiany nadające się do uprawy bez dachu. Sadzonki znajdujące się w sprzedaży nadają się przeważnie do upraw szklarniowych albo pod jakiś daszek.
Obornika też nie mam w skrzyniach. Kompost na razie wystarcza
A gdybyś wysypała żwir między płytami, ale taki zalany żywicą epoksydową? Po stwardnieniu żywicy chyba nic by się nie dostało pomiędzy kamyczki.
Widziałam kiedyś we filmie Love your Garden jak wylewano taką ścieżkę żywiczną.
Dzień dobry☺ Dziękuję za wizytę. Dzięki temu odkryłam kolejny ciekawy ogród do zwiedzania. Byliny i róże to to co lubię najbardziej. Ruszam więc na spacer między Twoje rabatki
Ewuniu, ale przydatne linki o hortensjach. Przeczytałam i pooglądałam. Super zestawienie.
Plebiscyt na wybór zdjęcia już chyba zakończony. Ale Ewo, napisz które wysłałaś?
Pozdrawiam.
mam sprawdzony sklep ogrodniczy z sadzonkami - są opisane czy to szklarniowy czy do gruntu mają po 4-5 odmian, co roku coś innego.
Żywica u nas jest mega droga, zastanawiałam się nad dodaniem małych kostek granitowych takich 6x6x4. Grubością byłyby idealnie zgrane z płytami dużymi i łatwo byłoby sprzątać. Tylko już do tego to muszę zatrudnić kogoś.
Ostatnio trochę buszowałam po sklepach zagranicznych internetowych. Zaczynam ci zazdrościć, że mieszkasz w Niemczech. Ile wy tam macie fajnych rzeczy ogrodowych... szkoda tylko, że nie chcą wysyłać do Polski ;(((
Obejrzałam wizytówkę i kawałek wątku od początku. Bardzo mi się podoba ☺ Widziałam pięknie poszarzałe mebelki. Od jakiegoś czasu zastanawiałam się jak osiągnąć taki efekt? Bo jeśli zostawi się drewno na działanie warunków atmosferycznych, to szarzeje ale jest też mniej trwałe, więc jak?