Mam może trochę spóźniony refleks (tak naprawdę dwudniowy niezamierzony odwyk od komputera ), ale przyłączam się do klubu zakręconych na punkcie siania! Też mam jeden parapet, a od zeszłego sezonu już w posiadaniu nasion kilkunastu gatunków, z czego część w trakcie stratyfikacji oraz ułożone zamówienie na następne, ju-hu!! Rok temu miałam taki nadmiar sadzonek pomidorów, że obsadziłam szklarnię, wszystkie wolne placki na rabatach (lub to, co wydawało mi się wolnym plackiem), obdarowałam Mamę (parapet domowi i działka) oraz siostrę, resztę poutykałam pod wiśnią, bo żal było wyrzucić! Na szczęście rok wyjątkowo łaskawy dla pomidorów, Natomiast nie mam pojęcia, gdzie upchnąć te wszystkie kwiatki ?? Bo wszystkie je chcę gdzieś mieć!

Ewo, ale dałaś czadu z tymi hortensjami. te , co tak na czerwono się wybarwiają, są niesamowite. Kuszą, oj kuszą...
Co do stipy, też mi się sieje, gdzie chce, wtedy wyrywam i lokuje w inne miejsca, lub całkiem wywalam. Na wiosnę swoje skracam i wypuszcza nowe źdźbła, a w sezonie jak to włosie za duże, wyczesuję szczotka i wtedy nie jest poplątane i nie pokłada się, pozdrawiam

Rób, bo naprawdę od razu zyskują na urodzie i stoją na baczność. Mam już mało miejsca, a chciałam zwiększyć populację klonów i piwonii

Uuu, ale mi pojechałaś Teraz już muszę sie postarać z odpowiedzią
Monardy często łapią mączniaka, są niestety podatne. Są odmiany odporniejsze, np. Squaw, Aquarius, Beauty of Cobham, Elsies Lavender, Fishes.
Trzeba je sadzić tak, żeby miały przewiew, żeby szybko schły im liście. Ziemia musi być lekko wilgotna, bo one nie znoszą suszy. Czyli podlewanie musi być dogłębne. Jesli już złapią mączniaka, to po kwitnieniu należy ściąć je do ziemi. One dość szybko odrastają. Na mączniaka dobrze działa świeże mleko (nie homogenizowane) rozrobione z wodą 1:8. Mączniak nie zniknie, ale nie będzie się rozwijał dalej. Inne środki negatywnie wpływają na owady.

Ja mam perukowca, a dokładnie odmianę 'Royal Purple' i jestem z niego zadowolona. Fajny kolor robi, a i z wszelakimi chorobami czy szkodnikami jak na razie nie było problemu (odpukać) Polecam

Czyli z jednego miejsca będę chyba musiała ją przesadzić, bo emuś podlewa trawnik zraszaczem nie zważając na to, że podlewa również inne rzeczy... i z tym mlekiem muszę spróbować. Czy na na ogórki i pomidory tez ma być to niehomogenizowane mleko? To tak poza konkursem pytanie