Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Doświadczalnia bylinowo-różana

Doświadczalnia bylinowo-różana

MalGosia 18:28, 09 lut 2019

Dołączył: 16 lut 2018
Posty: 142
Ewuniu
jesteś niezastąpiona! bardzo Ci dziękuję Połączenia podane przez Ciebie są bardzo dobre! Na pewno je zastosuję.
W którymś wątku (jakiś czas temu) pokazywałaś pinta ze szpalerem piwoniowym i bukszpanami - i przepadłam! Niestety buksy nie są teraz number one, a co za tym idzie, nie wiem co bym, zamiast nich, mogła dosadzić do moich piwonii drzewiastych (obecnie jeszcze w wieku przedszkolnym).
Dziękuję za ściągawkę hortensjową (co prawda ja nie mówię w języku sąsiadów, ale pismo obrazkowe ogarniam )
____________________
pozdrawiam Małgosia
Anda 22:11, 09 lut 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Magleska napisał(a)

Ewuś dziękuję

Vanilki wyglądały fajnie ,tylko krótko .....może dlatego ,że zły typ tam dałam nie wiem ....podlewałam dużo ,a faktycznie to lato było upalne .....

Przejrzałam tą stronkę ,chociaż ni w ząb nie rozumiem ,jedynie obrazki obejrzałam .....na obrazkach piękne wszystkie ....

U mnie problem z psem ,cholera jedna przelatuje na skróty po rabacie do płotu jak nie widzę .....dlatego zastanawiam się nad wymianą( i tak muszę ,bo te na pewno nie przeżyły ) - 3 wykopała przez zimę ,

myślę nad czymś ,co nie trzeba obcinać i cały czas robi wyższą przeszkodę dla psa .....wtedy fajnie omija ( klony żyją nie połamane )

Chociaż .....podobają mi się magnical moonligt - może spróbować z nimi ....podobno najdłużej trzymają biel
Tylko w czasie wzrostu znowu będę musiała wbijać jakieś przeszkody przed psem ..... ech ....nie wiem ....
Buziaki


Wiesz, hortensje na początku nie mają jakichś wielkich przyrostów. One ogólnie aż tak ekspresowo nie rosną. Co jest w sumie dobre, bo nie musisz ich po 10 latach jakoś specjalnie ograniczać Więc jeśli chodzi o cięcie, to hortensje należą do takich krzewów, których nie trzeba często przycinać.

Derenie są bardziej ekspansywne niż hortensje. Na początku byłoby to dobre, ze względu na psa, ale później mogłoby Ci zacząć przeszkadzać. I tak po prawdzie, to ja ich tam u Ciebie w przedogródku nie widzę.

Jeśli zdecydujesz się posadzić inne hortensje, to przygotuj im dobrze podłoże, ziemia do hortek i podlewanie i powinno być dobrze
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 22:14, 09 lut 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Ewik napisał(a)
Hej Ewa,zajrzałam do podanego linku o hortensjach ,po niemiecku nie w ząb, co oznacza 0 i S w tabelce ?


O oznacza niepotrzebna, zbędna odmiana, a S oznacza szczególna odmiana, forma.

Cieszę się, że link Ci sie przydał
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 22:16, 09 lut 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
gogo napisał(a)
Ewo, moje ręce już nie tak sprawne i rezygnuję z obelisków na rzecz łuków.
Mam tak posadzone dwie róże i nie miałam problemów z przypinaniem i kwitły.
Kształt łuków nie jest oryginalny, ja tak skręciłam.
W ogrodzie łuki będą miały dwa poziomy, co myślisz o tym?
To zdjęcie daję dla przykładu.

Do tej róży też dodam rurki, żeby nie była tak śmiesznie wygięta / widać, że ma grube i sztywne gałęzie /



Szerokie i głębokie łuki są wg mnie łatwiejsze do prowadzenia na nich róż
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 22:21, 09 lut 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
MalGosia napisał(a)
Ewuniu
jesteś niezastąpiona! bardzo Ci dziękuję Połączenia podane przez Ciebie są bardzo dobre! Na pewno je zastosuję.
W którymś wątku (jakiś czas temu) pokazywałaś pinta ze szpalerem piwoniowym i bukszpanami - i przepadłam! Niestety buksy nie są teraz number one, a co za tym idzie, nie wiem co bym, zamiast nich, mogła dosadzić do moich piwonii drzewiastych (obecnie jeszcze w wieku przedszkolnym).
Dziękuję za ściągawkę hortensjową (co prawda ja nie mówię w języku sąsiadów, ale pismo obrazkowe ogarniam )


Zamiast buxa może Ilex x meserveae 'Monnieves‘ albo 'Little Pirate'.
Cieszę się, że mogłam pomóc
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Magleska 22:36, 09 lut 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Ewuś dziękuję spróbuję z tymi magnicalami
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
gogo 01:43, 10 lut 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Ewo, dzięki, będą u mnie łuki, tylko poszukam głębszych, niż te co mam / 40 cm. /
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
frezja 17:37, 11 lut 2019


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Witam po dłuższym urlopowaniu . Czytam Ewa,że perukowca planujesz.U mnie rośnie kilka lat i którejś zimy przymarzł dość mocno,ale wypuścił nową odnogę i mam teraz odmłodzoną wersję.U Ciebie zimy słabsze to będzie mu dobrze .Polecam.
____________________
Ewa - Ogrodowy song
Poppy 17:45, 11 lut 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Radziu2013 napisał(a)



Takie...nie wiem...to chyba jakieś zwykłe pióropuszniki…
Ale też mają dość wilgotno...może dlatego się trzymają...
[/img]


Dzieki, pioropuszniki lubia slonce bardziej niz inne paprocie
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 17:48, 11 lut 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Anda napisał(a)


A pomidorki, sorry.

Mialam porzeczkowe czerwone. Baaaardzo ich duzo. Kwitna praktycznie do mrozow, no prawie, bo do pazdziernika. To takie koraliki, ktore szybko wedruja do buzi dziecka W smaku sa dobre, lekko slodkie, ale nie jakies wow. Zdrowa odmiana. W tym roku wyprobuje inne, dla porownania.

Dzieki
Ja juz mam kilka wyprobowanych, do ktorych wracam, ale nowe tez testuje z luboscia.
Te pomidorki to bardziej dla nas, cora je pomidory tylko w przetworzonej formie.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies