Hej Ewuś
Mam taki mały dylemat .....pomożesz ? .....
Jaki inny krzew mogłabym posadzić zamiast hortensji vanilki .....nie byłam z nich zadowolona w zeszłym sezonie ,leżały po deszczu ,były ładne krótką chwilę ..........a teraz to wogóle już 3 szt wykopała psica .....
Zastanawiam się nad dereniem ivory halo ,albo innymi hortensjami - magnical moonlight ,albo sama nie wiem co by pasowało ....może jakieś klony ,skoro z boku mam klony w runiance ?
Jakie krzewy wg ciebie będą pasować. Dla przypomnienia mam tam platana w runiance a w pozostałych prostokątach były vanilki w runiance ....
Jak będziesz mieć chwilkę ,to będę wdzięczna za podpowiedź plisssss
Jeśli mogę się wtrącić - ja mam pod piwonią bergenię i, na zasadzie kontrastu, o której mówiła Ewa, one bardzo fajnie obok siebie wyglądają. Jedna wysoka, pierzasta, druga niska, z wielkimi uszami. A kiedy przychodzi moment, kiedy już trzeba usunąć liście piwonii - bergenia zasłania to, co po nich zostaje
Mialam porzeczkowe czerwone. Baaaardzo ich duzo. Kwitna praktycznie do mrozow, no prawie, bo do pazdziernika. To takie koraliki, ktore szybko wedruja do buzi dziecka W smaku sa dobre, lekko slodkie, ale nie jakies wow. Zdrowa odmiana. W tym roku wyprobuje inne, dla porownania.
Vanilki wyglądały fajnie ,tylko krótko .....może dlatego ,że zły typ tam dałam nie wiem ....podlewałam dużo ,a faktycznie to lato było upalne .....
Przejrzałam tą stronkę ,chociaż ni w ząb nie rozumiem ,jedynie obrazki obejrzałam .....na obrazkach piękne wszystkie ....
U mnie problem z psem ,cholera jedna przelatuje na skróty po rabacie do płotu jak nie widzę .....dlatego zastanawiam się nad wymianą( i tak muszę ,bo te na pewno nie przeżyły ) - 3 wykopała przez zimę ,
myślę nad czymś ,co nie trzeba obcinać i cały czas robi wyższą przeszkodę dla psa .....wtedy fajnie omija ( klony żyją nie połamane )
Chociaż .....podobają mi się magnical moonligt - może spróbować z nimi ....podobno najdłużej trzymają biel
Tylko w czasie wzrostu znowu będę musiała wbijać jakieś przeszkody przed psem ..... ech ....nie wiem ....
Buziaki
Ewo, moje ręce już nie tak sprawne i rezygnuję z obelisków na rzecz łuków.
Mam tak posadzone dwie róże i nie miałam problemów z przypinaniem i kwitły.
Kształt łuków nie jest oryginalny, ja tak skręciłam.
W ogrodzie łuki będą miały dwa poziomy, co myślisz o tym?
To zdjęcie daję dla przykładu.
Do tej róży też dodam rurki, żeby nie była tak śmiesznie wygięta / widać, że ma grube i sztywne gałęzie /