Ewo, a w temacie rozchodników, skoro one lubią sucho i piaszczyście, to u mnie by miały królestwo I tak myślę, czy dałyby radę na takiej suchej słonecznej rabacie z dużymi brzozami? A jeśli tak, to które odmiany polecasz, bo kompletnie ich nie znam.
Z tego co wiem, to one nie lubią kwaśno. Bardzo lubią słońce, więc pod brzozami, jeśli tylko dociera tam słońce, powinno im się podobać
Polecić mogę Herbstfeuer czyli Autumn Fire, Herbstfreude, Joyce Henderson, Matrona, Veluwse Wakel, Brilliant, Lisa, Karfunkelstein, Xenox, Class Act.
No właśnie, a u mnie z natury kwaśno. Ale spróbuję, bo cisy też podobno nie lubią kwaśno, a u mnie ładnie rosną, nie chorują Dzięki za odmiany, zaraz pooglądam.
SS cały czas w pączku bo zimno i deszczowo bylo. Dziś jest znośnie, ale rano i w nocy padało. W weekend ma być znów zimno i ma lać. Na rabaty nie wejdę. Dziś czeka na mnie pielenie kostki przed domem.
Czyli u Ciebie tez zimno i pada U nas w kocnu tez popadalo. Poprzedni deszcz z ostatniego piatku nie zostawil sladu w ogrodzie, nie dalam rady wbic widel przed domem, kamien sie zrobil doslownie. Teraz padalo przedwczoraj i wczoraj, i w nocy, w koncu widze, ze ten deszcz mi sie nie przysnil I chyba bede musiala na rabaty wlezc, by posadzic kilka traw, bo inaczej bede musiala poczekac do jesieni.
Rozkiwtla mi souvenir de la malmaison, i niestety, to jest gloria, bo zolta w srodku. Jestem rozczarowana
Pielenia kostki nie zazdroszcze
PS. Gdzie wieszasz domki dla sikorek?
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh