Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Doświadczalnia bylinowo-różana

Pokaż wątki Pokaż posty

Doświadczalnia bylinowo-różana

Kawa 09:44, 17 sty 2022


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
heja
u mnie żukowatych dużo
szczególnie w poprzednim roku jakość wczesniej nie spotykałam a w zeszłym ro rusz to jakiś
nieststy nie wiem czy pozyteczne czy nie niektóre ładne inne paskudne..brrr
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Anda 09:58, 17 sty 2022


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33461
Kawa napisał(a)
heja
u mnie żukowatych dużo
szczególnie w poprzednim roku jakość wczesniej nie spotykałam a w zeszłym ro rusz to jakiś
nieststy nie wiem czy pozyteczne czy nie niektóre ładne inne paskudne..brrr


Jeśli nie masz ślimaków to pewnie pożyteczne

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Kawa 10:02, 17 sty 2022


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Anda napisał(a)


Jeśli nie masz ślimaków to pewnie pożyteczne


ta pfff taką szczęściara nie jestm zesżły rok to była porażka ślimakowa
wszystko mi zjadły w skrzynakch
o daliach nie wspomnę
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Anda 10:05, 17 sty 2022


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33461
Kawa napisał(a)

ta pfff taką szczęściara nie jestm zesżły rok to była porażka ślimakowa
wszystko mi zjadły w skrzynakch
o daliach nie wspomnę


No ja tu widzę zależność. Piszesz, że w zeszłym roku miałaś szczególnie dużo żukowatych. Pewnie się zbiegły pożerać ślimaki. Serio, im więcej szkodników, tym więcej amatorów na nie W tym roku powinno już być lepiej.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Mgduska 10:07, 17 sty 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Dla mnie przecięcie ślimaka jest bardziej obrzydliwe, niż każdy żywy żuk, no nie, nie mogłabym.
Co do ich środowiska, to pewnie tak jest, że wolą sąsiedztwo drzew. W którymś z odcinków Gardeners World taki brytyjski profesor od robaczków powiadał o nich, jak mi się uda znaleźć, wrzucę link. Moja Babcia miała ogród w mieście, a żuki były - sąsiad miał raptem szpaler drzew wzdłuż ogrodzenia. U mnie też się pojawiają, co prawda las mam bliziutko, to na pewno pomaga. Ale wiele spośród nas ma takie sąsiedztwo, więc mają skąd przyjść. Trzeba tylko wiedzieć, żeby ich nie zabijać. Parę pieńków, gałęzi gdzieś w kącie ogrodu też na pewno będzie dla nich schronieniem.
____________________
Sałatka pokrzywowa
Kawa 10:10, 17 sty 2022


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
żuków nie zabijam, przeganiam tylko one mi nic nie robą, ślimaków też brzydziłam sie ciąć ale bardziej brzydzę się zbierać do wiaderka, ciacham a jak mam pod ręką wyrzucam
najgorsze że one lubią wracać
mam nadzieję że w tym roku będzie ich mniej
ogólnie co drugi rok mam jakiś taki wysyp
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Mgduska 10:14, 17 sty 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
U mnie był wysyp w 2020, potem była solidna zima i w ubiegłym roku mniej było dużych osobników, w ogóle - zauważalnie mniej. Ja je zbieram w specjalnie przeznaczonej do tego rękawiczce, albo łopatką
Ale najgorsze są takie łaciate, jak tygrys. Na samą myśl mnie odrzuca. Próbowałam to topić, ale są niezatapialne. Może łabędzie by tym nakarmić?
____________________
Sałatka pokrzywowa
antracyt 10:21, 17 sty 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11650
A wiesz, że ostatnio czytałam (nie pamiętam gdzie), że te duże tygrysie to tak naprawdę nasi sprzymierzeńcy, ponieważ pożerają bardzo dużą ilość mniejszych współbraci i lepiej ich nie tępić w ogrodzie.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Anda 10:39, 17 sty 2022


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33461
Mgduska napisał(a)
Dla mnie przecięcie ślimaka jest bardziej obrzydliwe, niż każdy żywy żuk, no nie, nie mogłabym.
Co do ich środowiska, to pewnie tak jest, że wolą sąsiedztwo drzew. W którymś z odcinków Gardeners World taki brytyjski profesor od robaczków powiadał o nich, jak mi się uda znaleźć, wrzucę link. Moja Babcia miała ogród w mieście, a żuki były - sąsiad miał raptem szpaler drzew wzdłuż ogrodzenia. U mnie też się pojawiają, co prawda las mam bliziutko, to na pewno pomaga. Ale wiele spośród nas ma takie sąsiedztwo, więc mają skąd przyjść. Trzeba tylko wiedzieć, żeby ich nie zabijać. Parę pieńków, gałęzi gdzieś w kącie ogrodu też na pewno będzie dla nich schronieniem.


U mnie pola (uprawy konwencjonalne) wszędzie dookoła, to chyba jeszcze długo będę musiała czekać

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 10:41, 17 sty 2022


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33461
Tak, tygrysie są pożyteczne, bo zjadają te brązowe i ich jaja.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies