Ale Ewa wspominała jeszcze o biegaczowatych - one niszczą jaja ślimaków, więc dobrze też o nich pomyśleć. W zdrowym, nieschemizowanym ogrodzie, powinny być i chrząszcze.
Moja koleżanka twierdzi z kolei, ze odkąd wapnuje ogród, ma mniej ślimaków - mniej się mnożą w takim środowisku.
Ja jednak granulek nie kupię, żadnych, pozostanę przy zbieraniu ślimaków i ochronie mechanicznej. Jeż czasem się u nas pojawia i wolę nie ryzykować, poza tym, rozsypywanie granulek to podobna praca, więc wolę się schylić po ślimaka

Te kołnierze na rośliny to w ogóle najlepszy wynalazek - jednorazowy wysiłek i wydatek