Własnie, będę sobie oglądała u Was I pewnie mi się u Was będzie podobać. Macie więcej miejsca i z większym rozmachem możecie ją sadzić. Jej urok widać właśnie na takich większych połaciach.

oj tam, na małych połaciach też daje radę

Kamilko, Asiu, Domi - muszę się Wam przyznać, że mnie werbena nie pociąga. Nie mam jej i nie zamierzam sadzić. Takie to wielkie rośnie, wprowadza jakiś chaos i oczopląs na rabacie... Jakaś inna jestem chyba z moim podejściem

Kamilko, Asiu, Domi - muszę się Wam przyznać, że mnie werbena nie pociąga. Nie mam jej i nie zamierzam sadzić. Takie to wielkie rośnie, wprowadza jakiś chaos i oczopląs na rabacie... Jakaś inna jestem chyba z moim podejściem

Skorki bananowe, gnojowka z bananow, kawa, maczka i paznokietki, pokrzywa i dzikie ziola... Mniam mniam dla naszych roslinek Aaaaa zapomnialam o sodzie

Ewo, a wiesz że bohaterki Downton Abbey doczekały się swoich odmian róż? Wyhodował je niejaki Len Scrivens (nie znam). Nazywa się Downton Abbey® Roses, ale na razie na próżno szukałam ich w necie.
Znalazłam informację tutaj, na facebookowej stronie Klubu Polskich Miłośników Róż, teraz trzeci wpis od góry. Jest oczywiście i Lady Violet

https://www.facebook.com/Klub-Polskich-Mi%C5%82o%C5%9Bnik%C3%B3w-R%C3%B3%C5%BC-sekcja-PTD-1501824460123448/timeline?ref=page_internal

Gabrysiu szukasz tego?

http://www.brecks.com/category/downton-abbey-roses/a