Tak, lubiny zaczely. W tym roku sa mniejsze niz w zeszlym. Ciekawa jestem, czy w przyszlym mi znikna...

same pieknosci
moje lubiny jeszczenie kwitna ale one na wiosne posadzone. Poczekam na nie jeszcze.
Dyskutowalysmy to kiedys o Lwiej Paszczy i cos mi sie wydaje, ze mi przezimowala. To cos co rosnie na mojej rabatce to musi byc Lwia paszcza. W tym samym miejscu co w zeszlym roku jest i nawet juz malenkie paczki ma.

I rozmaryn mi tez przezimowal. Juz myslalam, ze nie ale podcielam te uschle galazki i on wypuscil nowe

Dzieki Izus Moje lwie paszcze przezimowyly w donicach, ale wygladaja niezbat okazale i bede sie ich pozbywac. Zasila kompost Twoja w gruncie, to moze ladniejsza, bo caly czas pokarm jednak miala wlasnie z gruntu. Pokazesz?
Dobrze, ze rozmaryn dal rade

wstawilam fotke u mnie

Ewuś
uwielbiam Twoje foty...

Anda napisał(a)

Ach, zapomniałabym, orliki mi kwitną

Ale masz piękny orlik.cudne sa te dwukolorowe.
Ja jeszcze planuję orlików dokupić i dosadzić w wiele miejsc.

Anda napisał(a)

Idę zmierzyć, zaraz wracam

Wróciłam. Mają ok. 70 cm. Niektóre liście są troszkę wyższe a niektóre niższe.

To spore... Ale pewnie jeszcze troszkę urośnie ? A Karla masz ? Bo on chyba wyższy czy nie ? o liście mi chodzi

Kasya napisał(a)

To spore... Ale pewnie jeszcze troszkę urośnie ? A Karla masz ? Bo on chyba wyższy czy nie ? o liście mi chodzi

Karla nie mam, Karl nie ma tych ślicznych paseczków.

Kamilko, dzięki Bardzo sie ucieszyłam, że wreszcie róża mi zakwitła. Szkoda tylko że pada, nie mogę jej tyle wąchać ile bym chciała

Aniu, bardzo lubię orliki. Dokupiłam Pink Barlow i mam nadzieje, że się pokrzyżują i wysieją ładnie Ty jesli masz miejsce to możesz łanami je sadzić, wtedy efekt murowany

A tutaj już róże, no patrzcie! piękny portret orlików