Jako pogoda u ciebie? U mnie słyńce, trza iść na podwyrek, pozarobiać, pohakać.W łogrodzie tyż coś pogrzebie może co zasadze a zaś przyjdzie salacha z szkoły to bydzie zy mną robić

Ewo, Twój za to już rozwija listeczki Ciut, ciut niższy od mojego

Ewo, nieróżana jestem raczej, choć wczoraj Toszka powiedziała, że do klubu "kochających róże inaczej" nie mogę należeć, bo mam 3 The Fairy , ale czytam co u Ciebie na bieżąco
Bez Black Tower mnie zainteresował, zapisze sobie gdzieś, może znajdę miejsce A tak serio to ja miejsca mam dużo, tylko wszystko rozgrzebane i nic nie zagospodarowane porządnie To takie moje przemyślenia...
Ewciu buziaczki przesyłam, a Ty mogłabyś trochę ciepełka i słoneczka

Bardzo ładny, wg mnie ładniejszy od Black Tower jest Black Lace, ale miejsca trzeba mieć trochę więcej. Niestety, nie mam

Jeśli przesadzasz z gruntu do gruntu, to korzeni już nie przycinasz, bo podczas wykopywania już i tak je przycięłaś Skracasz tylko górę, tak porządnie, ok. 15 - 20 cm.

Witam się u Ciebie, bo nie wiem, czy już to zrobiłam

Mam pytanie odnośnie tego przycinania, tę górę skracamy o 15-20 cm, czy zostawiamy góry 15-20cm.

Czeka mnie przesadzanie róż i nie chciałabym zrobić jakiegoś błędu.

Tak w ogóle to można już róże przycinać.

Część róż z zeszłego roku chcę przesunąć gdzieś o 40 cm. Mam nadzieję, że jeszcze zbytnio się nie ukorzeniły i z dużą bryłą dam rady je przesunąć.
Czy po przesunięciu zaraz poprzycinać?