Oooo, przeczytałam o praniu, cięciu róż i kosiarce. Fajnie Uśmiałam się, nawet dziecku jako anegdotkę poczytałam
Bolesny powrót do rzeczywistości
Fajnie, ze wypoczęłaś, i fajnie cię widzieć. Teraz już możesz zmienić awatarek na taki bardziej twarzowy

Ale masz wypoczętą buźkę, aż miło popatrzeć. Dobrze jednak, że już wróciłaś.

Przywituję się i ja! Wiem, co to znaczy zaległości na Ogrodowisku- ja po 2 tygodniowym urlopie jestem względnie na bieżąco w obserwowanych wątkach chyba dopiero dzisiaj

witaj w domu miło Cię zobaczyć fajna z Ciebie dziewczyna

Jak zawsze wesoło
pozdrawiam

Macham do koleżanki Pokaż co w ogrodzie piszczy

Tak naprawdę to dopiero dzisiaj poczułam, że zjechałam do domu...Najpierw był urlop, później tygodniowa opieka nad Teściową, a zaległości piętrzyły się...jak Mont Ewerest...W ogrodzie z grubsza ogarnięte...trawiszcze skoszone wypożyczonym sprzętem spalinowym (zasługa eMa)...a ja wystartuję pewnie z dokładniejszymi pracami w ogrodzie dopiero jutro...Nowe klapencje z amortyzatorami zakupione, więc jutro heja do roboty...dość leniuchowania...
aktualnych zdjęć ogrodowych niet...

Hmmm... to miłego 'relaksu' w ogrodzie

Ale puki co, to po bardzo dłuuuuuuuugim czasie będę spała w swoim łóżku...

super swoje lozko jest najlepsze
ajnie, ze jestes