Dziś była piękna pogoda więc w przydomowym ogródku ruszyłam z przesadzaniem roślin, które już zagęściły się i zrobiło się im ciasno... Przesadziłam trzmielinę oskrzydloną, rododendrona, bodziszki i hosty...zostały mi jeszcze do przesadzenia pierwiosnki oraz część tawuł. Jutro planuję zrobić miejsce, gdzie ma stanąć ławeczka...tam też muszę przesadzić-przesunąć 2 hortensje, gdyż rosną za blisko przyszłej ławeczki. Lubię takie akcje...kiedy się coś dzieje...

Elisko, współczuję takiego sąsiada
Ja, na szczęście, nie mam takiego pecha
Mam natomiast znajomych, którym sąsiedzi posadzili na granicy modrzewie i igły mają na ścieżce, schodach i tarasie, a trwa to już 10 lat.
Ostatnio w akcie desperacji użyli r...u [nie pochwalam, ale rozumiem] i wygląda na to, że skutecznie.

Dobrze, że masz taki cudny ogród i mam nadzieję, że możesz widokami zrekompensować kłopoty.

Gąsieniczki ćmy na początku są takie malutkie,że trudno je wypatrzeć,tym bardziej, że są zielone.Ale jak już dobrze podjedzą nasze bukszpany ,to mogą mieć nawet 4cm długości.U mnie możesz je zobaczyć na str.388
Jak nie pryskałaś gąsienniczek ,to może już odleciały jako ćmy, w najgorszym wypadku złożyły jaja w bukszpanie i larwy siedzą sobie w najlepsze w kokonach i czekają na wiosnę, tu możesz poczytać!A wiosną zaczynamy walkę..!!!

Patogennym wobec roślin bakteriom, grzybom i owadom należy zapobiegać zanim się pojawią, a nie walczyć z nimi gdy roślina jest już zaatakowana lub zainfekowana. Ćma bukszpanowa nie pojawiła się w Polsce wczoraj. Zapobiegawczo stosuje się ANHK, lepinox lub mączkę bazaltową.

Dzieje się, też lubię te jesienne przesadzanki.

Specjalnie dla Basi3012 obiecana listopadowa koniczynka...