Kasiu, jak sobie zrobisz cudną, nową kuchnie, to obiecaj tylko, że w niej nie ugrzęźniesz, bo my tu na kolejny sezon z niecierpliwością czekamy! Pozdrawiam
Kasiu, melduję się u Ciebie, kilka lat temu, gdy już musiałam podjąć decyzję dot. nowej kuchni pojechaliśmy ze znajomym architektem do centrum pokazowego firmy BLOOM, poustawiali nam to, co było wstępnie zaplanowane i ... okazało się, że, aby było wygodnie musieliśmy trochę pozmieniać, nie mam wyobraźni przestrzennej, więc mnie to bardzo pomogło, może u Was też gdzieś ktoś takie rozwiązanie proponuje. Etap z paterką już wkrótce u Ciebie Też mam (choć ascetyczną w formie) i wcześniej o takim widoku marzyłam