Ja bym graby cięła od razu po posadzeniu - zawsze szybciej to zacznie się rozkrzewiać.
U nas wczoraj tylko pochmurnie się zrobiło, ani kropla nie spadła, grzmotów też nie było słychać, tylko się ochłodziło.
Chili, bakłażany i pepino dałam też już do szklarni - od razu im tam lepiej