Lubię maj. Lubię ten okres, kiedy mój ogród wchodzi w ten najlepszy dla siebie okres. Mogę zanudzać się bezustannie (i innych) widokiem, który widzę z okien i tarasu (tak, własnie się doczekałam!).Mogę bezustannie wdychać zapach moich ukochanych irysów bródkowych, mogę słuchać żab,świerszczy i ptaków i cieszyć się z długich dni.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Mogę się nie przejmować, że rosną chwasty, że są rabaty, których nie zdążyłam odwiedzić, że ilość doniczek do wsadzenia rośnie, a ja nie mogę się ruszyć.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Oglądam i oglądam cudnie masz wypełnione rabaty, ten bodziszek w takiej masie to jaki? cieszą takie widoki ogrodowe, najpiękniejszy czas przed nami pozdrawiam
Monia, zwykły bodziszek korzeniasty. Ograniczam go, pobieram sadzonki, do obsadzania rowu, a on dalej swoje Tak, już niedługo piwonie dadzą popis, a potem róże. Za to warzywa mają gorzej, za zimna ta wiosna dla jednych, za dużo mrówek i ślimaków dla dugich.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Też mi się wydaje, że dla warzyw to jest trudny rok, jakoś pod górkę mają z tą pogodą, bo jak nie przymrozki, to zaś jak zaczęło padać to i zimno się zrobiło...oby w czerwcu było cieplej, bo deszcz wiadomo potrzebny, ale żeby i słoneczko nas cieszyło, bo to najdłuższe dni przed nami buziak
Irysami i ja się cieszę u Ciebie, zwłaszcza po tym jak w Wojsławicach zobaczyłam zaczątek kolekcji irysów bródkowych w ogrodzie milenijnym. Jak one pachną!