Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 21:04, 22 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Dorii napisał(a)
Choć do emerytury mi daleko to chętnie bym przysiadła na ławeczce.

Wcześniej wzdychała do twoich ostnic a teraz zachwyciły mnie miskanta to zdaje się ML. Lubię ta lekkość i zwiewność traw, cudne są.

Przeglądając jeden z wątków przypomniało mi się że rozważałam dęba green pilar na przedogródek, cudnie wygląda jesienią.


Ten na zdjęciach to najstarszy ML. Ma już ponad 5 lat. Mimo sporych rozmiarów wprowadza trochę zwiewności.
Nie mogę wprowadzać kolejnego gatunku drzewa do przedogródka. I tak mam skłonność do chaosu. Teraz trzeba zmierzać ku uspokojeniu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:10, 22 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
April napisał(a)


Faktycznie często zauważam Twoje wpisy I choć ogród Twój znam dawno, to jakoś nigdy nie miałam śmiałości.
A że pamiętasz jakiekolwiek zdjęcia ode mnie to szacunek, bo rzadko coś wrzucam. Czasem Zana albo Ursa coś pokażą ode mnie. Teraz u Inki będziemy dumać nad jednym miejscem które wymaga nie tyle renowacji co totalnej przeróbki. Więc ewentualnie zapraszam do pomocy


Ze mnie kiepski doradca. Moją specjalnością są nieformowane żywopłoty, a na takowe nie ma wielkiego popytu. Wątek Ursy i Anulki/Zany śledzę na bieżąco. Zaglądam do Gosiek, Asi/Makadamii, Lucy i Iwonki. Więc sama widzisz, że trudno byłoby Cię nie spotkać i nie obejrzeć zdjęć z Twojego ogrodu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:24, 22 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
KasiaBawaria napisał(a)
Ta stipa to taka na zdjeciu duza czy w rzeczywistosci tez?


Z reguły pokazuję stipę w towarzystwie innych roślin. Można określić jej wielkość patrząc na proporcje. U mnie zachowuje się nietypowo. Rośnie spora, zimuje bez problemów, a w ogrodzie żyzna glina.

Tu rośnie w lekkim dołku (spadek terenu) i w półcieniu.





Tu w słońcu (za nią rośnie miskant ML).



To najstarszy egzemplarz. Ma 3-4 lata. Wysokością dorównuje białym jeżówkom.



A to roczne sadzonki. Dla porównania w prawym rogu masz seslerię jesienną.




____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:25, 22 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Kawa napisał(a)
Haiu jak zwykle napasłam oczy pięknymi widokami
cudnie!!
przypadkowe połączenia masz prześliczne i wcale nie widać że przypadkowe


To dobrze, że nie widać.
Cmok
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:29, 22 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
mrokasia napisał(a)


na tej emeryckiej ławeczce wśród hortek to bym się z przyjemnością wielką kawy napiła .


Jeszcze się kiedyś napijemy na niej kawy. Zobaczysz!
Bez żółtego

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:32, 22 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
mikina34 napisał(a)
Haniu, uprzejmie donoszę, że żyję, podglądam Twój wątek, czasu brak na dyskusje, ale jestem na bieżąco U mnie biała gaura (odkrycie tego roku) kwitnie jak szalona i jest pięknie zwiewna, mam nadzieję, że przezimuje.
Postaram się niedługo zagościć w swoim wątku, jak tylko skończą się urlopy


Nie ścinaj gaury za wcześnie, a powinna spokojnie przezimować. Czekam jeszcze na jedną. Równie tęsknie jak na Twój powrót do wirtualnej rzeczywistości.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:41, 22 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Pszczelarnia napisał(a)


Ja się wtrącę - Gruszko poprzyj - Aprilu prosimy o założenie wątku. Niedawno gdzieś gościnnie pytałam Cię, czy będziesz teraz u Danusi i nie mogę znaleźć gdzie.

Ogród Twój bogaty i relaksacyjny znamy bardzo pobieżnie (bobrze, że w ogóle) a tutaj szykują się dywagacje (drzewa), które uwielbiamy, przecież.



Popieram Cię Ewo w całej rozciągłości. Posiadanie wątku nie wiąże się z wielkimi zobowiązaniami czasowymi, a bardzo ułatwia innym śledzenie procesów myślowo- decyzyjnych właściciela. Bardzo to jest ciekawe. Sporo się można nauczyć. Właściciel też na tym korzysta. W chwilach zwątpień czasem wracam do swoich wpisów sprzed lat paru i cieszę się, że trochę dojrzałam ogrodniczo.
Aprilku, okaż empatię tym wszystkim, którzy zamierzają mieć leśny ogród i dziel się tą wiedzą , którą masz i swymi sukcesami.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 21:55, 22 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Pszczelarnia napisał(a)
Haniu, jestem za korektą. Za oczara graba. Wyniesie ogród do góry w tym miejscu.

A dokąd oczar? Bo to piękny krzew - ja je lubię bardzo.


Bardzo sobie cenie Twoje zdanie. Przeczytałam Twój wpis w południe i już o 15 byłam właścicielką zgrabnego graba Pani w Sosnowej miała ostatni egzemplarz. Posadziłam- musiałam kilka razy biegać do okna kuchennego i sprawdzałam, czy się wpasował w lukę. Pod koniec zimy trochę go podkrzesam.
Mam teraz dylemat. Początkowo wsadziłam 4 graby, bo tyle osób liczy rodzina. Każdy dostał swojego. A ten piąty? Czyj będzie?







A potem 3 godziny karczowałam indygowca na zapłociu. Bardzo się rozrósł i gałęzie właziły na drogę. Przycinałam, a on rósł jeszcze mocniej. Po jego eksmisji znalazło się miejsce dla oczara. Udało się go przenieść bez uszkadzania korzeni.Skończyłam o zmroku.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
galgAsia 22:15, 22 sie 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
No nie, szybka jesteś !!! Chapeau bas, Haniu! Ja jeszcze tak nie umiem...
matką chrzestną jest przecież Pszczółka
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Dorii 22:35, 22 sie 2019


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Trzeba się postarać o kolejnego członka rodziny ;P
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies