Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

galgAsia 21:43, 16 wrz 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Brzozowadzie... 12:36, 17 wrz 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
No ta ja też się uśmiałam Może pod ławeczką zajmę miejscówkę? Póki jeszcze jakieś ostały? A nie, ja się wepchnę na taras, zapomniałam, tam też jest fajnie
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 12:38, 17 wrz 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)





Jaki ładny ten duecik! To Moudry?? Ostatnio w moim ulubionym ogrodniczym widziałam rozplenicę wyższą z kwiatostanami ode mnie, aż stanęłam, była tylko smuklejsza. W głowę zachodzę, co to była za odmiana.
Trzymaj się ciepło! Dobre myśli ślę!
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Makusia 15:34, 17 wrz 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)








HAniu, czy to są łany zawilców???? Czegokolwiek by nie były, to są takie, że aż osłupiałam!

Edit: to róża jest....

Ale hortensje rozpoznaję od razu, i powiem Ci, że moje w tym roku dużo słabsze. Przewieszają się jakoś, kwitną słabiej, kwiatostany mają mniejsze i w ogóle takie marne jakieś. Zastanawiam się, bo miały mnóstwo wżerów na liściach (wprawdzie Mazan wykluczył pędraki i rzucił podejrzenie na chrząszcze), ale -wracając do myśli mej-zastanawiam się, czy wrotyczem powinna je podlać, czy jeśli to latające tworzą te wżery, to i tak nic nie pomoże? Już drugi rok z rzędu obserwuje nadżarte liście.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Margerytka40 18:31, 17 wrz 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)




Nieformowany żywopłot.





Wooow, wooow wooow
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Gruszka_na_w... 19:28, 17 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Brzozowadziewczyna napisał(a)

Jaki ładny ten duecik! To Moudry?? Ostatnio w moim ulubionym ogrodniczym widziałam rozplenicę wyższą z kwiatostanami ode mnie, aż stanęłam, była tylko smuklejsza. W głowę zachodzę, co to była za odmiana.
Trzymaj się ciepło! Dobre myśli ślę!


Kupowałam rozplenice Hameln i Paul's Giant. To prawdopodobnie córka tej drugiej. Jest trochę niższa niż powinna, bo miejsce dość nietypowe. Słońce ma do 11. W opisach podają, że może się rozbujać do 1,5 m na słonecznym stanowisku.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:30, 17 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Margerytka40 napisał(a)


Wooow, wooow wooow


To dopiero preludium do jesiennego spektaklu. szkoda, że Sybirica nie trzyma dłużej tych przebarwionych liści.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 19:42, 17 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Makusia napisał(a)


HAniu, czy to są łany zawilców???? Czegokolwiek by nie były, to są takie, że aż osłupiałam!

Edit: to róża jest....

Ale hortensje rozpoznaję od razu, i powiem Ci, że moje w tym roku dużo słabsze. Przewieszają się jakoś, kwitną słabiej, kwiatostany mają mniejsze i w ogóle takie marne jakieś. Zastanawiam się, bo miały mnóstwo wżerów na liściach (wprawdzie Mazan wykluczył pędraki i rzucił podejrzenie na chrząszcze), ale -wracając do myśli mej-zastanawiam się, czy wrotyczem powinna je podlać, czy jeśli to latające tworzą te wżery, to i tak nic nie pomoże? Już drugi rok z rzędu obserwuje nadżarte liście.


Zawilce wymagają podlewania, a ja z całych sił bronię się przed koniecznością podlewania nasadzeń na rabatach ozdobnych. Wyjątek czynię dla nowych nasadzeń i warzywnika. Łanów zawilców więc nie ma. Galgasia podstępem usiłuje mnie z nimi oswoić. Zobaczymy z jakim skutkiem.

Róże to okrywowe Alba Meidiland. Kwitną do przymrozków. Na zdjęciu są dwa krzaczki.

Hortensje dostały w stópki obornik. Wiosną nawożę rabaty azofoską, a jesienią polifoską (fosfor odpowiada za kwitnienie).
Wżery na liściach też mam i są one charakterystyczne dla opuchlaków. Spokój był do czerwca, a potem się pojawiły. Podejrzewam, że opuchlaki przyciągają pierwiosnki.
Mam wrotyczową gnojówkę, będę podlewać póki jeszcze ciepło.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
kwartet 20:33, 17 wrz 2019

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882
Pamiętam jak w lato pisałaś że ogród najbardziej kochasz wiosną i jesienią a ja myślałam cóż ona za głupoty mi tu smali i teraz odszczekać powinnam jak nic.Ta jesień u ciebie zjawiskowa jest nie dziwię się dziewczynom że na ławeczki się wpychają.Haniu może ty do Warszawy niedługo się wybierasz pokoik czeka.
Brzozowadzie... 20:42, 17 wrz 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Kupowałam rozplenice Hameln i Paul's Giant. To prawdopodobnie córka tej drugiej. Jest trochę niższa niż powinna, bo miejsce dość nietypowe. Słońce ma do 11. W opisach podają, że może się rozbujać do 1,5 m na słonecznym stanowisku.

To jest chyba to! Wygooglałam sobie ta Paul's Giant, ten sam kłos. Muszę ją u siebie posadzić, ta wysokość była zjawiskowa.
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies