Kasiu, pomogę, jeśli tylko będę mogła.
Zacznę od drzew.
Iglaków nie trzeba wsadzać zbyt dużo. W dużej masie i zagęszczeniu tworzą dość ponure wrażenie. Na tak długim odcinku wystarczy ich 6-7 sztuk. W narożnikach można zgrupować po 3 sztuki.
Z sosnami nie mam doświadczenia, u mnie nie chciały rosnąć. Z tego, co się orientuję, to co kilka lat gubią igły i mocno się osypują. Są wrażliwe na brak światła.
U mnie sprawdziły się daglezje, jodła koreańska i świerki serbskie.
Jeśli chodzi o drzewa liściaste, to mam brzozy. Też je lubię. Ich wadą jest płytki system korzeniowy- wypijają każdą kroplę wody sąsiednim roślinom. Z tego powodu warto je zgromadzić w jednym miejscu i utworzyć niewielki brzeziniak.
W takim pasie nasadzeń sprawdzą się najzwyklejsze jarzębiny, derenie jadalne, rajskie jabłonki , śliwy wiśniowe, świdośliwy. Buki, dęby i graby to dość potężne drzewa. Trzeba by szukać odmianowych, które rosną mniej silnie.
Warto wcześniej poszukać informacji o szerokości i wysokości drzewa czy krzewu.
katalog
zanim zaczęłam sadzić, to zrobiłam sobie plan nasadzeń na kratkowanym papierze
2 kratki= 1 metr w terenie
Używałam kolorowych kredek, żeby wyobrazić sobie układ plam.
W takich nasadzeniach poradzą sobie wszystkie pospolite krzewy: tawuły szare, nippońskie, forsycje, irga błyszcząca i pomarszczona, berberysy, lilaki, mahonie,derenie białe w odmianach, krzewuszki a z mniejszych żylistek Niko, tawuły japońskie.
Mnie w planowaniu nasadzeń bardzo pomogła lektura
tego wątku Warto przeczytać cały
a str. 2 na dole masz nawet podpowiedź rysunkową-
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz