Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gosiek33 08:21, 09 cze 2021


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
KasiaBawaria napisał(a)


Takie duze jak czosnki?Moje czosnki maja 130-140 cm.Chyba ze masz inne



Też się zdziwiłam, czosnki mam dużo wyższe
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gruszka_na_w... 22:08, 09 cze 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
wiklasia napisał(a)
Haniu - encyklopedio chodząca - kłokoczka południowa - słyszałaś o czymś takim? da się toto jako wielopniowe prowadzić? Roślina warta zainteresowania czy jednak sobie darować? Warto wrzucić na front budynku, czy może jednak niezbyt elegancka?
I graby - kiedy można strzyc?
Bo, że ogród Twój zachwyca to już zbędę milczeniem. No bo ileż achów i ochów trzeba by z siebie znów wydobyć.


O kłokoczce nie słyszałam, ale zmotywowałaś mnie do wyszukania informacji o niej.
Oparłabym się chęci jej posiadania z następujących powodów:
-pokrojem przypomina czarny bez lub leszczynę- czyli to raczej potężny krzaczor(wspomnę jedynie, że szykujesz się do wyeksmitowania z herbowej oczara, który ma podobną figurę)
- w nazwie ma południowa-jej rodowód to raczej cieplejsze rejony Europy; w Polsce naturalnie występuje w Kotlinie Sandomierskiej, a to jeden z najcieplejszych rejonów Polski.
- niektóre źródła podają spore zapotrzebowanie na wilgoć "Gatunek ten lubi rosnąć na brzegach potoków, zboczach, stokach, jarach, parowach i pagórkach. Lubi gleby zasobne w wapń.
Plusem mogłyby być przypisywane jej właściwości magiczne: " Mówiło się, że jeśli w pobliżu domu albo zagrody rośnie kłokoczka, w tym domu nigdy wśród ludzi nie będzie topielców i wisielców. Miała chronić żywych przed złymi mocami, a zmarłym zapewnić miała spokój."
Mnie to jednak trochę przeraża.

Teraz graby. Jest jakiś powód, dla którego chcesz to robić? One naturalnie tworzą fajną kolumnę i ostatecznie nie są jakimś potężnym drzewem. Swoich nie tnę.Te najstarsze wyglądają tak i bardzo je lubię w takiej postaci.





Rozumiem potrzebę ich ciecia w malutkich ogrodach (jak u Polinki), ale w tych dużych już nie bardzo. Po co skakać z nożycami po drabinie na wysokości kilku metrów?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:19, 09 cze 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Gosiek33 napisał(a)
Te rozsiewające się czosnki, to jedno ze zdziwień ogrodowych

Krzewuszka faktycznie wygląda oszałamiająco

Muszę zastosować Twój sposób na irysy syberyjskie, wepchnęłam jedną kępę daleko w rabatę, w końcu zakwitnie, ale podzielenie jej na kilka i porozsadzanie w różnych miejscach bardzo mnie nęci


Czosnki się nie wysiewają. Produkują mnóstwo cebulek przybyszowych. Ze dwa lata temu w miejscu, gdzie wsadziłam trzy cebulki, wykopałam ich ponad setkę. To, co rośnie teraz, to dzieci tych pierwotnych nasadzeń powtykane, gdzie popadnie. Pewnie znowu muszę zrobić wykopki.



Ulegnij pokusie dzielenia irysów. Dają piękny pionowy akcent, a po ścięciu pędów kwiatowych są neutralnym tłem.





____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
wiklasia 22:20, 09 cze 2021


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
O Haniu jakie obszerne podejście do tematu kłokoczki Dziękuję.
Chyba ją sobie odpuszczę.

Co do grabów - ja chciałam go ciąć w celu zagęszczenia po bokach, by się ładnie zagęścił i nie wiem kiedy jest na to najlepszy czas
____________________
Wiklasia Jak feniks z popiołów
Gruszka_na_w... 22:27, 09 cze 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
KasiaBawaria napisał(a)


Takie duze jak czosnki?Moje czosnki maja 130-140 cm.Chyba ze masz inne


Gosiek33 napisał(a)



Też się zdziwiłam, czosnki mam dużo wyższe


Teraz z kolei ja się zdziwiłam. 140 centymetrowych czosnków w życiu nie widziałam.
Moje to czosnki Krzysztofa (tak je zidentyfikowała Johanka). Są niższe od piwonii.




mniej więcej takie jak liście irysów


____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 22:32, 09 cze 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
wiklasia napisał(a)
O Haniu jakie obszerne podejście do tematu kłokoczki Dziękuję.
Chyba ją sobie odpuszczę.

Co do grabów - ja chciałam go ciąć w celu zagęszczenia po bokach, by się ładnie zagęścił i nie wiem kiedy jest na to najlepszy czas


A sam z siebie się nie zagęszcza?
Swoich ani razu nie cięłam. Na początku były rzeczywiście chude jak szczapki,ale od zeszłego roku same postanowiły przytyć. Mam 6 w różnym wieku i wszystkie reagują tak samo.
Jeśli chcesz je ciąć, to najlepiej w czerwcu/ początku lipca.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 22:37, 09 cze 2021


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Haniu, jak to czosnki się nie wysiewają? Czy u Ciebie się nie wysiewają, bo wycinasz przekwitnięte? Bo u mnie mam poletko kwitnących już siewek, co prawda zakwitły po kilku latach dopiero, ale zawsze. Przybyszowo też oczywiście mi się dzielą.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Gruszka_na_w... 22:51, 09 cze 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
tulucy napisał(a)
Haniu, jak to czosnki się nie wysiewają? Czy u Ciebie się nie wysiewają, bo wycinasz przekwitnięte? Bo u mnie mam poletko kwitnących już siewek, co prawda zakwitły po kilku latach dopiero, ale zawsze. Przybyszowo też oczywiście mi się dzielą.


U mnie niewiele roślin się sieje z kilku powodów. Większość wycinam po kwitnieniu, bo kolejne czekają na miejsce. A jeśli już coś tam się wysieje, to siewki nie mają warunków, żeby urosnąć-są zacienione. Część pewnie niechcący niszczę podczas wiosennego pielenia.
Nie jestem chyba tego typu ogrodnikiem, żeby spodziewać się siewek po kilku latach.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gosiek33 07:16, 10 cze 2021


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Czosnki się nie wysiewają. Produkują mnóstwo cebulek przybyszowych. Ze dwa lata temu w miejscu, gdzie wsadziłam trzy cebulki, wykopałam ich ponad setkę. To, co rośnie teraz, to dzieci tych pierwotnych nasadzeń powtykane, gdzie popadnie. Pewnie znowu muszę zrobić wykopki.








He, he ale nieporozumienie z czosnkami, mam tyle różnych odmian, jedne niższe inne zdecydowanie wyższe, stąd pewnie to zdziwienie. Wyższe u mnie się sieją ale i przez cebulki rozłażą. Faktycznie, Krzysztofa nie sieją się i są niższe znacznie. Te na zdjęciu nie wyglądają na czosnki Krzystofa - zobacz jak ładnie opisała je Tamaryszek


Zachwycam się Twoją amsonią i gadam i poganiam moją....
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
antracyt 08:00, 10 cze 2021


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
U mnie czosnki też się wysiewają, ale tylko w miejscach, gdzie nie mają nadmiaru konkurencji coś z nich potem wyrasta. Pełno siewek mam co roku w lawendach.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies