Dziękuję za odwiedziny. Gdyby nie ta konieczność osłonięcia, to pewnie ogród wyglądałby inaczej. Na początku mogłam jeszcze podziwiać widoki na góry i pagórki. Teraz perspektywa skróciła się do granic niewielkiego w sumie ogrodu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Mój mózg też w stanie zbliżonym do zlasowania.
Wczesnym rankiem likwidowałam zagonek z ogórkami. Wyrzuciłam resztki pędów, przekopałam, przegrabiłam i wysiałam zielony nawóz. Po powrocie do domu wyglądałam jak po wyjściu z wody. Te upały są okropne, a jeszcze tydzień mają nam towarzyszyć.
Taras niby osłonięty roletami i roślinnością, ale duchota jest taka, że wysiedzieć się tam da dopiero pod wieczór.
Okołotarasowo.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Pomidorów Cornabel nigdy nie wysiewałam.
W tym sezonie wegetacja wyjątkowo u mnie opóźniona o jakieś dwa tygodnie. San Marzano zwykle miał wysyp w okolicach połowy sierpnia. Pozostanę mu wierna, bo świetnie się sprawdzał w przerabianiu na wersję suszoną.
Lima to był pomidor niesłychanie popularny w latach 80 i 90 ubiegłego wieku. W zasadzie tylko on pojawiał się wczesną jesienią na lokalnych ryneczkach i sklepikach. Miał grubą skórkę, mało soku i sporo miąższu. Nadawał się do robienia przecierów. Wtedy głównie w takiej postaci przetwarzano pomidory. Jakoś mi nie wpadły w oko nasionka tej odmiany.
Mam niewielki zagonek (4x3 m) na sadzenie pomidorów w gruncie. Sadzę ok. 30-35 krzaczków. W tym sezonie powtarzałam ubiegłoroczne odmiany, bo się sprawdziły. Jest San Marzano, Tasty Wine, New Big Dwarf, Sugar Baby, Raf, Malinowy Ożarowski i karłowy Promyk. Tegoroczne zbiory, choć opóźnione, są zaskakująco dobre, jeśli się uwzględni chłodną i deszczową wiosnę i zimne letnie noce.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Szeroki świat musi jeszcze trochę poczekać. Choć z przyjemnością wyruszyłabym na północ już dzisiaj. Nie lubię letnich upałów. Mój organizm coraz gorzej sobie z nimi radzi.
Rośliny jakoś lepiej reagują na te upały.
Długo będę czekała na to, aby ten rdeścik utworzył jakąś sensowną plamę.
Klon pensylwański ma pięknie wybarwiona korę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz