To tu- to tam- łopatkę mam !

Magara 23:24, 09 sie 2023

Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9786

Do góry

Szczerze mówiąc to nigdy się nie zastanawiałam nad warunkami klimatycznymi miejsca, w którym żyję

Refleksje klimatyczne nie były mi do niczego potrzebne - pada to pada, ciepło to ciepło

Posiadanie "ogrodu" mocno zmieniło moje nastawienie do pogody, zmian klimatycznych, prognoz etc.

Beata ma rację w swoich obserwacjach

Jedynie z łagodnością zim bym się nie zgodziła biorąc pod uwagę ostatnie trzy lata

____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty

Gruszka_na_w... 20:36, 15 sie 2023

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326

Do góry

Aprilku, glina wydaje mi się glebą idealną dla hortensji bukietowych. Rosną jak na drożdżach i kwitną nad wyraz okazale. Zważywszy na ich liczebność w moim ogrodzie, to wielkie szczęście. Podlewać musiałam je tylko w pierwszym roku po posadzeniu. Na przestrzeni 8-9 lat zawiodły mnie tylko raz. Długotrwałe upały popaliły im kwiatostany i dosyć szybko zbrązowiały. W tym sezonie wciąż wyglądają okazale.

Rabata z wielką mrówą- podoba mi się ta nazwa.

Na garażowej jest spory cień, ale nawet w tak trudnym miejscu hortensje sobie radzą.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 20:47, 15 sie 2023

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326

Do góry

Bee napisał(a)

Haniu, morze ogrzewa nas zimą i chłodzi w inne pory roku. Mamy łagodne zimy a potem długo czekamy na wiosnę i szybko przychodzi jesień po 15-tym sierpnia.

Dzisiaj zauważyłam, że ambrowiec zaczął się przebarwiać.

Zwykle jesień zwiastowało przebarwienie liści dereni Sybirica. Też w sierpniu.

Na szczęście w ogrodzie wciąż letnie klimaty. Róże ładnie powtarzają kwitnienie. O dziwo jakoś udaje im się wpasować w towarzystwo hortensji.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 20:57, 15 sie 2023

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326

Do góry

TAR napisał(a)

Strzepek w trawach i rozchodnikach wyglada prześlicznie, podoba mi sie takie polaczenie, moze i swojemu dam takie towarzystwo.
Nie sądziłam, że u Ciebie jest az taki busz, chwasty nie maja najmniejszych szans. Podoba mi sie

Strzępki mam dwa.

Drugi jest częścią ogrodowych kulis widocznych na zdjęciu poniżej.
Busz jest.

Bardzo go polubiłam. Ogród zyskał intymność, której tak bardzo brakowało mi na początku.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 21:12, 15 sie 2023

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326

Do góry

Magara napisał(a)

Szczerze mówiąc to nigdy się nie zastanawiałam nad warunkami klimatycznymi miejsca, w którym żyję Refleksje klimatyczne nie były mi do niczego potrzebne - pada to pada, ciepło to ciepło
Posiadanie "ogrodu" mocno zmieniło moje nastawienie do pogody, zmian klimatycznych, prognoz etc.
Beata ma rację w swoich obserwacjach Jedynie z łagodnością zim bym się nie zgodziła biorąc pod uwagę ostatnie trzy lata

Jako nastolatka sporo podróżowałam po Polsce w związku z udziałem w imprezach sportowych. Podczas pobytu w zimie na Lubelszczyźnie dotarło do mnie, że mieszkam w bardzo uprzywilejowanym regionie Polski. Wrocław miał bardzo przyjazny klimat. Zim prawie nie było.

Teraz wszystko się pokitrało. Zmiany zauważalne są gołym okiem. Dla mnie najgorsze są te upalne dni. Stracone zupełnie, bo nic sensownego nie da się robić. Mózg odmawia współpracy.
Można by omiatać zieleń, ale na zewnątrz nawet w cieniu trudno wytrzymać.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 21:23, 15 sie 2023

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326

Do góry

Od kilkunastu dni ogród żyje własnym życiem. Niczego nie trzeba podlewać, bo co parę dni coś tam spada z nieba, chwastów nie widać. Koszę tylko trawnik raz w tygodniu, bo aura wciąż sprzyja trawiastym powierzchniom.

Kolorystycznie nic się nie zmienia od połowy lipca. Wciąż kwitną te same rośliny. Letnia nuda.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 21:32, 15 sie 2023

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326

Do góry

W ulubionych wątkach jestem na bieżąco. Na pozostawianie wpisów brakuje mi weny. Mam nadzieję, że ta wróci wraz z końcem upałów.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

darkowa 22:04, 15 sie 2023

Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 416

Do góry

letnia nuda - no no Haniu...cieszmy się ze mamy trochę cienia

skwar i bezdech rzeczywiście doskwiera

____________________
krystyna {okolice Polanicy-Zdrój}

Patrycja_KG_Lu 22:42, 15 sie 2023

Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5624

Do góry

Haniu, a co w warzywniku się będzie działo? Jakie wysiewy jesienne planujesz (na rozsady, wprost do gruntu)?

____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.

Gruszka_na_w... 22:56, 15 sie 2023

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326

Do góry

Patrycja_KG_Lu napisał(a)

Haniu, a co w warzywniku się będzie działo? Jakie wysiewy jesienne planujesz (na rozsady, wprost do gruntu)?

W miejscu po bobie i groszku wysiałam ok. 20 lipca rzodkiewkę, koper, szpinak i szparagówkę oraz mix sałat.
W miejscu po cebuli wysiałam zielony nawóz. Wszystko ładnie powschodziło. W sierpniu wsadziłam ponad 40 sadzonek truskawek. Wszystkie się przyjęły. Pięknie dojrzewają dynie. Na bieżąco zbieram pomidory (etapu wysypu wciąż nie ma), cukinie, korzeniowe i fasolkę.
Oglądałam u Ciebie pomidorki z serii Dwarf. Piękny owoc.

U siebie mam New Big Dwarf. Jeszcze się nie rumienią. Szkoda, bo smakują mi najbardziej. San Marzano, które zwykle suszę, też zielone.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz