Haniu, też w kierunku tym zmierzam, a przynajmniej się staram
Jutro pomidory na sosy, pojutrze goście, w poniedziałek wyjeżdżam, od przyszłego tygodnia ma być chłodniej - biorę się za porządki na rabatach Zrobię ile dam radę
Mój ogród w chwilowej odstawce. Mam nadzieję, że nie ucierpi.
Karmię duszę i ciało innymi doznaniami.
Droga do domu Edwarda Muncha. Mieszkał po sąsiedzku.
Aż dziw, że w tak miłych dla oka okolicznościach przyrody, w jego głowie krążyły tak ciężkie emocje.
Ogródek wokół domu ujęto w geometryczne formy i obsadzono bodziszkiem, werbeną, daliami i szałwią.
Podczas poprzedniego pobytu w Oslo muzeum Muncha było jeszcze w budowie. Teraz była okazja, żeby zajrzeć do jego wnętrza. Imponujące miejsce.
Słynny "Krzyk" rozczarował nieco swoją kolorystyką (miałam wrażenie, że barwy są bardziej intensywne Cała kolekcja zadowoliła jednak wszystkie moje zmysły.
Przejściu na kolejne pietra towarzyszyły niesamowite widoki na panoramę miasta.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Podczas ostatniego pobytu zwiedzaliśmy ogród botaniczny. Tym razem wybraliśmy się do kolejnych miejskich parków.
Pierwszy to miejsce zwane parkiem Viegelanda. Znajduje się tu zbiór 200 rzeźb Gustava Vigelanda i jest częścią parku Frogner. Mimo pochmurnej pogody napotkaliśmy tam tłumy wycieczkowiczów z całego świata oraz miejscowych spacerowiczów. Park przypomina uporządkowany, geometryczny ogród francuski z pięknymi osiami widokowymi. Były różanki, ozdobne klomby i ujęta w ramy zieleń. Takie klimaty to nie moja bajka, ale miejsce jest warte zobaczenia.
Wokół obelisku na końcu osi widokowej umieszczono postaci ludzkie zmieniające się w czasie; od narodzin do śmierci.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Drugi park bardziej odpowiadał moim gustom.
Ekebergparken, bo o nim mowa, to park rzeźby i narodowy skansen w południowo-wschodniej części miasta. Park rzeźby sfinansował dyrektor nieruchomości i kolekcjoner sztuki Christian Ringnes. Na wzgórzu zachowała się modernistyczna restauracja z 1914 roku z panoramicznym widokiem na miasto. Zachowano naturalistyczny charakter roślinności. Jedynie w niewielu miejscach dokonano subtelnej ingerencji (piękna sadzawka w stylu nowoczesnym).
Rozmieszczone w parku rzeźby zadowoliłyby miłośników zarówno sztuki klasycznej jak i nowoczesnej.
Nie sposób było spacerować bez uśmiechu leśną dróżką, nad którą rozwieszono sznury z suszącymi się gaciami różnych kształtów i wielkości.
Wszystko jest sztuką, sztuka jest wszystkim. Jak to pisała autorka jednego z moich ulubionych blogów :"Najważniejsze w życiu (w ogrodzie) są emocje."
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Wyczytałam już, że były 4 kolorowe wersje tego obrazu. Widać w głowie zapisała się ta najintensywniejsza kolorystycznie wersja.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz