Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

UrsaMaior 22:08, 03 sie 2024


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8912
Bosz jakie zapłocie... no to ja mojego raczej pokazywać nie będę
Nie masz problemu z przechodniami? Z psami?
____________________
ogród pod lasem
Gruszka_na_w... 22:33, 03 sie 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22866
UrsaMaior napisał(a)
Bosz jakie zapłocie... no to ja mojego raczej pokazywać nie będę
Nie masz problemu z przechodniami? Z psami?




Droga po lewej stronie rysunku to betonowe płyty prowadzące niegdyś w pola. Pola zostały zamienione na działki, a dojazd do nich to wykorytowana w glinie i utwardzona droga gruntowa. Nie ma chodników, nie ma kanalizacji burzowej. Zapłocie to niewykorytowana część pasa drogowego. Wzdłuż swojego ogrodzenia (działka oznaczona kolorem żółtym) wysiałam trawę, żeby łatwiej było to ogarnąć. Po tej drodze przejeżdża kilka samochodów dziennie (w porywach). Psów biegających luzem jest jeden, ale zapobiegłam obsikiwaniu roślin w ten sposób, że obrzeża rabat na zapłociu obsypuję co roku zrębkami z berberysów. Szkód więc tam nie ma.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Wafel 22:42, 03 sie 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 1534
Zapłocie, o rany... nawet tam pięknie A co to za chaber, taki ciekawy?
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Magara 23:19, 03 sie 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 7690
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Zaleganie pod krzakami mogłoby nadszarpnąć moją reputację. Kokon- podoba mi się to określenie.


Haniu, nie sądzę, żeby Twoją reputację ogrodowiskową cokolwiek było w stanie nadszarpnąć
Kokon - to określenie Mgduski, bardzo trafne Szkoda, że się koleżanka wypisała

U nas jutro ma padać - na brak wody w tym sezonie nie narzekam, ale nie padało u nas od tygodnia

Bóle głowy "miastowe" rozumiem jak nie wiem co
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Basieksp 08:33, 04 sie 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 11055
Haniu przepieknie masz Perowska z werbeną świetne połączenie ja mam takie malutkie perowskie, niedawno posadzone, chyba jeszcze dokupię, dosadzę by dużo było, jak się nie pogniewasz to zgapię pomysł z werbeną I jeszcze ta rabata z tą dalią, co Ci się złamała, też bardzo mi się podoba W sumie deszcz to dobrze, że u Was pada, bo chyba długo bez deszczu było, tylko by za dużych szkód nie narobiło. U nas ma dziś padać, w sumie cały czas jest mokro.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Mary 11:53, 04 sie 2024


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3629
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)




Droga po lewej stronie rysunku to betonowe płyty prowadzące niegdyś w pola. Pola zostały zamienione na działki, a dojazd do nich to wykorytowana w glinie i utwardzona droga gruntowa. Nie ma chodników, nie ma kanalizacji burzowej. Zapłocie to niewykorytowana część pasa drogowego. Wzdłuż swojego ogrodzenia (działka oznaczona kolorem żółtym) wysiałam trawę, żeby łatwiej było to ogarnąć. Po tej drodze przejeżdża kilka samochodów dziennie (w porywach). Psów biegających luzem jest jeden, ale zapobiegłam obsikiwaniu roślin w ten sposób, że obrzeża rabat na zapłociu obsypuję co roku zrębkami z berberysów. Szkód więc tam nie ma.

Fajny pomysł z tymi zrębkami z berberysów.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Gruszka_na_w... 10:19, 05 sie 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22866
Wafel napisał(a)
Zapłocie, o rany... nawet tam pięknie A co to za chaber, taki ciekawy?


Zapłocie dziękuje za uznanie. Dobrze się uzupełnia z frontem. Miało być prosto, czyli sama trawa, ale niestety nie chciała tam rosnąć. Trzeba było znaleźć coś, co nie będzie marudzić z powodu gliny.









To chaber górski. Piszą, że kwitnie od maja do lipca. Trzeba mu tylko sukcesywnie wycinać same kwiatki po kwitnieniu, żeby nie tracił energii na zawiązywanie nasion. Dobrze znosi susze.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 10:25, 05 sie 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22866
Magara napisał(a)


Haniu, nie sądzę, żeby Twoją reputację ogrodowiskową cokolwiek było w stanie nadszarpnąć
Kokon - to określenie Mgduski, bardzo trafne Szkoda, że się koleżanka wypisała



Mgduska zniknęła troszkę przeze mnie. Ale nic nie poradzę na to, że nie potrafię się ograniczyć do tematów jedynie ogrodowych.
Reputacja nie jest nam dana na całe życie.
W ramach jej podtrzymywania miast nalewki dereniowej zrobiłam dżemik dereniowy. Pychota. Kolorystycznie też bez zastrzeżeń. Mam nadzieję, że walory zdrowotne ma równie cenne.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 10:29, 05 sie 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22866
Basieksp napisał(a)
Haniu przepieknie masz Perowska z werbeną świetne połączenie ja mam takie malutkie perowskie, niedawno posadzone, chyba jeszcze dokupię, dosadzę by dużo było, jak się nie pogniewasz to zgapię pomysł z werbeną I jeszcze ta rabata z tą dalią, co Ci się złamała, też bardzo mi się podoba W sumie deszcz to dobrze, że u Was pada, bo chyba długo bez deszczu było, tylko by za dużych szkód nie narobiło. U nas ma dziś padać, w sumie cały czas jest mokro.


Perovskia bardzo dobrze się mnoży z patyczków sadzonych do ziemi podczas wiosennego cięcia. Wtykam od razu do ziemi 20-30 cm patyczki grubości ołówka. W ciągu sezonu są już solidną rośliną. Werbena wysiewa się sama, więc ten duecik powstał w zasadzie bez mojego udziału.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 10:33, 05 sie 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22866
Mary napisał(a)

Fajny pomysł z tymi zrębkami z berberysów.

Pomysł na tyle skuteczny, że sama czasem padam jego ofiarą. Po pieleniu na tych rabatach wyciągam z podkładki i piankowych butów mnóstwo kolczastych gałązek.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies