Wizyt dzika nie zazdroszczę. Okropne są te szkody. Współczuję.

Dzik pojawił się ponownie, ale był leniwy i mało narozrabiał.
Rozsypałam Antydzika.

Poranek w połowie września.
Miłego dnia wszystkim, którzy tetrisują, wykopują, zdzierają darń albo się lenią.

Ogrodowe latarenki Ślicznie światełko na pędzelkach!

Załapałam się na życzenia

Dziękuję i nawzajem miłego ogrodowania

Śliczny poranek wrześniowy

a te szkody zrobione przez dzika ech ....mam nadzieje ,że antydzik pomoże

Piękny poranek
Skuteczności antydzika jestem ciekawa, trzymam kciuki

Mary napisał(a)

Poranek w połowie września.
Miłego dnia wszystkim, którzy tetrisują, wykopują, zdzierają darń albo się lenią.

Marysia nasadzilam drzew po obwodzie dzialki. Raczej nie doczekam takiego cienia jak Twój. Pięknie masz. Pierwsza fota mi się podoba.
Ciekawam szczegółów tych za kotkami rozplenicy.

Jak to trzeba uważać jak się zdjęcia robi.
W tym rogu to się nic nie zmieniło. Cisy rosną, górki z odzyskaną ziemią leżą.
Walczę w drugim narożniku po lewej, gdzie jest niżej.
Miałam nadzieję, że te góry znikną przed zimą przy podnoszeniu terenu po lewej. Ale raczej tak się nie stanie, bo sezon się kończy a ja jestem w lesie.

Mary napisał(a)

(...)bo sezon się kończy a ja jestem w lesie.

Nie dziwota, że dziki są.

A tak serio, to w prognozach wciąż sprzyjająca pogoda. Może się uda pokończyć wszystko przed zimą. Tego Ci życzę.