Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród bez roweru

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez roweru

Mary 08:34, 06 paź 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3509
https://www.prawo.pl/samorzad/dziki-w-miescie-to-problem-samorzadow,519437.html
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Tess 21:33, 27 paź 2023


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12093
Mary napisał(a)

Marysiu, jaka to odmiana kwiściąga? Myślałam, że on na słońce, a u Ciebie jakby w cieniu?

Doczytałam do końca. Dzików nie zazdroszczę Pomysłu na pozbycie się odrostów akacji nie mam.
A generalnie to ślicznie u Ciebie
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Mary 22:09, 27 paź 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3509
Tess napisał(a)

Marysiu, jaka to odmiana kwiściąga? Myślałam, że on na słońce, a u Ciebie jakby w cieniu?

Doczytałam do końca. Dzików nie zazdroszczę Pomysłu na pozbycie się odrostów akacji nie mam.
A generalnie to ślicznie u Ciebie

Dziękuję.

To krwiściąg lekarski Tanna. Dostał tę miejscówkę wiosną. Bardziej nasłonecznionych miejsc u mnie brak. W lecie miał niezłą dawkę słońca, ale zaczął się pokładać od podlewania spryskiwaczami w upały gdy pojechałam na wakacje.
Zdjęcie z września, a wtedy mam już wszędzie dużo cienia.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 08:52, 01 lis 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3509
Czas liści.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Judith 09:38, 01 lis 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9979
Co mi przypomina, ci mi przypomina widok znajomy ten
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Magara 23:20, 01 lis 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6701
Marysia - też się poczułam jak "u siebie"
Liściopad
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Mary 22:48, 08 lis 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3509
Wciąż czytam, że ktoś już posprzątał, wyczyścił narzędzia i budki, przygotował szklarnię na wiosnę itd.
Ja natomiast mam przekonanie graniczące z pewnością, że zanim skończę sprzątać liście, żołędzie, graty itd przed zimą to będzie już wiosna!
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
mrokasia 11:59, 09 lis 2023


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18036
Mary napisał(a)
Wciąż czytam, że ktoś już posprzątał, wyczyścił narzędzia i budki, przygotował szklarnię na wiosnę itd.
Ja natomiast mam przekonanie graniczące z pewnością, że zanim skończę sprzątać liście, żołędzie, graty itd przed zimą to będzie już wiosna!


Marysiu, nie jesteś sama .
Ja mam co prawda ułamek ilości Twoich liści ale ze sprzątaniem to mi słabo idzie. Nie mam kiedy. Może w ten weekend coś dłubnę o ile pogoda pozwoli.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Muszelka 19:07, 09 lis 2023


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Oooooo! Tyle liści to ja mam za płotem! Brzozowo-lipowe.

Pod koniec listopada (gdy drzewa są łyse, a liście mokre, jak ścierki) jednorazowo grabimy je i uprowadzamy do naszego kompostownika. Rzucamy je też na wierzch do warzywnych skrzyń.
Patrzę więc na liście, jak na dobrodziejstwo To moje przedpłocie, alejka.



Ale fakt, mam wybór. Wcale nie muszę ich grabić. Mogę, ale nie muszę (niewielu właścicieli naszych działek grabi liście na przedpłociu).

Mary, Twoim liściom życzę, żeby nie spadały na raty. Niechaj zrobią zbiorowe bum i ulżą Twej doli.
Pozdrawiam ciepło
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Mary 19:56, 09 lis 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3509
mrokasia napisał(a)


Marysiu, nie jesteś sama .
Ja mam co prawda ułamek ilości Twoich liści ale ze sprzątaniem to mi słabo idzie. Nie mam kiedy. Może w ten weekend coś dłubnę o ile pogoda pozwoli.

Też nie mam kiedy.
Tylko weekendy.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies