Aniu az mam zamiar do Ciebie przyjechac z ciezarowka kompostu

Basilikum napisał(a)

Aniu az mam zamiar do Ciebie przyjechac z ciezarowka kompostu

A ja mogę dowieźć ciężarówkę piasku hihi
a w drodze powrotnej zabrać trochę gliny

Alicja169 napisał(a)

A ja mogę dowieźć ciężarówkę piasku hihi
a w drodze powrotnej zabrać trochę gliny

Nie zgadzam się. Ja to proponowałam Ani już w zeszłym roku. Pierwsza byłam

A tak wracając do gnicia roślin. Ja mam piachy ale i u mnie to nieciekawie wygląda. Za mokre to przedwiośnie. W styczniu i na początku lutego, ale już po tych większych mrozach cieszyłam się że stipy takie zieloniutkie ale teraz nie wygląda to za dobrze: albo całkiem wypadną albo będą musiały tę mokrą ziemię odchorować. Siewki gaury odchodzą pod palcami W takich wypadkach tylko górki ratują niestety ale tych u mnie brak. Co prawda część roślin mam posadzonych na niewielkich kopczykach ale przecież tego wszędzie się zrobić nie da bo jakby to wyglądało

u nas mozna odwiezc roslinki po cieciu w ogrodzie na smietnisko i oni z tego robia kompost, potem ten kompost mozna kupic

moja stipa byla na podniesinej rabacie i tez wygnila
w sumie lepiej wyglada ta na glinie chyba

Siedze z Muminkami wiec jednym okiem na telefonie pisze.
W glinie jak mokro to korzenie sa odciete od powietrza i gnija. Dlatego duzo roslin na takiej ziemi zamiera.
Ja tez trawe po koszeniu i inne zielsko iddaje na miejska kompostownie. Ale kompost idzie potem na zielen miejska. Zielen mamy bardzo ladna i miasto nie ma czego sie wstydzic.
Gline juz ode mnie dziewczyny braly pod roze ☺.

Piasku wsadzilam na ogrod kilka ciezarowek.

Odechciało mi się dzisiaj nawet sniegu, zimno, mglisto, padało. Chciałabym juz wiosne, taka prawdziwą, słoneczna i ciepłą.

zaglądam, fotek coś mało. Pewnie pogoda nie zachęca, albo obowiązki Cię opanowały

Wiec teraz wiesz, dlaczego koparka po ogrodzie jezdze...
Doly pod wszystkie rosliny robilam lycha, inaczej sie nie dalo.

Mala_Mi napisał(a)

Siedze z Muminkami wiec jednym okiem na telefonie pisze.
W glinie jak mokro to korzenie sa odciete od powietrza i gnija. Dlatego duzo roslin na takiej ziemi zamiera.
Ja tez trawe po koszeniu i inne zielsko iddaje na miejska kompostownie. Ale kompost idzie potem na zielen miejska. Zielen mamy bardzo ladna i miasto nie ma czego sie wstydzic.
Gline juz ode mnie dziewczyny braly pod roze ☺.

Piasku wsadzilam na ogrod kilka ciezarowek.

A ja w warzywniku po kryjomu przed babcią rozsypuję na wiosnę i jesień razem z wapnem lub kompostem i już po trzech takich zabiegach widzę tam dużą poprawę
Aniu tak się zastanawiam jakby tak na tych moich bylinowych rabatach rozsypać teraz piachu to przy deszczach i plewieniu wlezie głębiej? I poprawi strukturę?
Czy już całkiem po ptokach, bo teraz u mnie od półtora miesiąca tak mokro, że za chwilę pół roślin wygnije