A teraz trochę krokusowo. Botaniczne już powoli kończą swoje pięć minut

A teraz wielkokwiatowe.

Wydaje mi się, że w tym roku niektóre mają wyjątkowo duże kwiaty

Uwielbiam krokusy

Wybaczcie że jeszcze wrzucę kilka fotek

Miszmaszu tu nie widzę, tylko piękne krokusowe łany! Jajo też super i dodatek właśnie takiego hiacynta, podkreślał jego urodę. Pozdrawiam

No Pięknie zakończyłaś swoje pięć minut botaniczne!cudnie!

Krokusy uwielbiam i ja. Cudniaste masz i piekne kolorowe.
Te ciasteczka to pierniczki ? śliczne.

Nie pikuj stipy bo za mała, ciut ziemi można dodać ale nie za wiele. Pikowanie tych niteczek nie jest trudne. Patyczek od szaszłyków i starannie wyciągnąć korzonek to ważne. Ale u Ciebie za wcześnie no i raz jeszcze uważać z nadopiekuńczością z wodą - to jakbym i do siebie gadała.

pozdrawiam

Jakie ładne krokusy! Ja nie mam w swoim ogrodzie żadnego, nie sadziłam na jesień ale kto wie co za rok będzie ciasteczka apetycznie wyglądają (też robiłam), jajo świetne! Powiedz, co zrobiłaś z cebulami hiacyntów? Zastanawiam się co z moimi zrobić, czy mają szansę na przyszły rok?