Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

Margerytka40 06:51, 19 lip 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
MirellaB napisał(a)
Jestem Wydaje mi się, że możemy mieć te same odmiany hortensji ogrodowych. Ty kupiłaś od babci, a ja mam po dziadkach.
To są stare dobre odmiany i faktycznie nie wymagają okrywania na zimę. Ja moich nigdy nie okrywam. Czasami wiosenne przymrozki im zaszkodzą, ale mimo to kwitną zawsze.

Co do wybarwienia to podlewam od wczesnej wiosny nawozem do niebieskiej hortensji i efekt jaki osiągnęłam widziałaś u mnie. Na opakowaniu radzą podlewać co dwa tygodnie. Ja tak często tym specyfikiem ich nie podlewam i może z tego powodu nie są niebieskie.

Wszystkie Twoje hortensje bardzo ładne

Do jednego patyka przywiązujesz wszystkie gałązki Pink Annabelle?


Dziewczyny piszecie o tych ogrodówkach a mnie diabli biorą . Moje bez okrywania nie dają rady a i z okryciem nie zawsze kwitną. A tak lubię h.ogrodowe . Nieśmiało zapytam,tak baaaardzo nieśmiało,nie udało by się odkopać ciupinki malutkiej albo rozmnożyć? Błaaaaaaaaagam,oddam wszystko
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
MirellaB 07:12, 19 lip 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Muszę zacząć moje bukietowe podwiązywać dla takiego efektu jak u Ciebie
Po deszczu kilka gałązek Strong Annabelle się wyłamało pod ciężarem kwiatów.
Napisz czym podwiązujesz - sznurkiem?
Mam dużo różnych plastikowych trytek może by się nadały do takiego podtrzymywania gałązek
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
m_gocha 14:50, 19 lip 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Margerytka40 napisał(a)


Dziewczyny piszecie o tych ogrodówkach a mnie diabli biorą . Moje bez okrywania nie dają rady a i z okryciem nie zawsze kwitną. A tak lubię h.ogrodowe . Nieśmiało zapytam,tak baaaardzo nieśmiało,nie udało by się odkopać ciupinki malutkiej albo rozmnożyć? Błaaaaaaaaagam,oddam wszystko
Asia, zerknę czy dałoby radę coś odkopać
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 15:09, 19 lip 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
MirellaB napisał(a)
Muszę zacząć moje bukietowe podwiązywać dla takiego efektu jak u Ciebie
Po deszczu kilka gałązek Strong Annabelle się wyłamało pod ciężarem kwiatów.
Napisz czym podwiązujesz - sznurkiem?
Mam dużo różnych plastikowych trytek może by się nadały do takiego podtrzymywania gałązek
Mirello zdecydowanie polecam podwiązywanie. Ja nie podwiązuję sznurkiem (lubi się zsuwać) a zamiast niego używam wąskiej taśmy bezbarwnej (takiej zwykłej klejącej o szerokości ok. 1,5 cm). Jako patyków na podpory używam np. witek wierzbowych czy z wiosennego cięcia derenia czy leszczyny. Wyglądają wtedy bardzo naturalnie niczym łodygi hortensji (o ile w ogóle są widoczne )

U mnie Strong Anabell też niestety trochę się pokłada po dużych ulewach z porywistym wiatrem - na ale przy tak dużych kwiatostanach to chyba niestety normalne.
Po zwykłym deszczu jest OK
Chyba że z czasem łodygi zmężnieją i nabiorą masy. W tym roku ścięłam na wiosnę łodygi na kilka centymetrów nad ziemią ale raczej nie widzę różnicy w kwitnieniu i pokładaniu się. Widzę natomiast zdecydowaną różnicę między Strong Anabell a zwykłą Anabell

Pozdrawiam
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 15:31, 19 lip 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Dzisiaj od rana walczyłam z chwastami w warzywniku. Gdyby były to wielkie chwaściska to byłabym szczęśliwa. Najgorsze to to, że to cholerstwo maleńkie ale w ilościach hurtowych a mianowicie gwiazdnica pospolita oraz szczawik różkowaty (ale się wyedukowałam ). To jest dosłownie dłubanie w ziemi - najgorsze między rosnące warzywa np. pietruszkę, koper itp.
Pieląc koło sałaty wpadłam na pewien pomysł. A mianowicie posiana sałata (nie pamiętam nazwy - w każdym razie nie głowiasta - chyba dębnolistna) bardzo się rozrosła i część liści zewnętrznych leżała na ziemi i zaczęła przygniwać.
Z małych niepotrzebnych doniczek wycięłam dno i przecięłam je z boku i taki pierścień nałożyłam u nasady sałaty. Wcześniej oberwałam brzydkie liście. Teraz sałaty stoją sztywno jak panny w gorsetach
Myślę, że takie gorseciki można byłoby założyć od razu gdy sałatki są jeszcze całkiem małe. Chyba muszę to wypróbować w następnym roku

Krótka relacja fotkowa

Wyglądają jakby rosły w doniczkach

A teraz chwila na kawę i lody od Argasia
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Margerytka40 15:35, 19 lip 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
m_gocha napisał(a)
Asia, zerknę czy dałoby radę coś odkopać


Proooooszę
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
sylwia_slomc... 15:41, 19 lip 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85954
Piękne i dorodne masz hortensje, kiedy ja takich okazów doczekam
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
MirellaB 18:06, 19 lip 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Ale Ty masz fajne pomysły Muszę na bieżąco odwiedzać Twój wątek.
Nigdy bym nie wpadła na to, żeby podwiązywać / podklejać taśmą bezbarwną. Muszę zacząć zbierać witki, bo dotychczas używałam tylko kupnych tyczek bambusowych. W tym roku już chyba zostawię bez podwiązania te młode krzewy, ale w przyszłym sezonie solidnie się za to zabiorę
U mnie w ogrodzie mało drzew to pewnie po większą ilość wybiorę się do lasu

Niesamowita jesteś. Patent na sterczącą sałatę super

Ja mam jeden warzywnik w skrzyni, a raczej to jest mojego synka. Mąż mu zrobił i sobie tam wszystko sadzi. Rzodkiewki i pomidorki mu wyszły
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
m_gocha 23:27, 19 lip 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Margerytka40 napisał(a)


Proooooszę
Asia, zerknęłam na te moje ogrodówki i powiem Ci, że nie wiem czy da się odkopać kawałek, bo wszystkie łodygi wyrastają ze środka tak jakby z jednego punktu i nie wiem czy gdybym je wyrwała to czy będą miały jakiekolwiek korzenie.
Poza tym to są bardzo długie łodygi i pewnie trudno byłoby je przesłać.
Myślę, że najsensowniejszym wyjściem będzie, że zrobię Ci sadzonkę. Chyba że chcesz sama sobie zrobić to mogę Ci wysłać materiał na nią

Daj znać
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
m_gocha 23:36, 19 lip 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
sylwia_slomczewska napisał(a)
Piękne i dorodne masz hortensje, kiedy ja takich okazów doczekam
Oj Sylwia nie narzekaj bo Twoje hortensje bukietowe całkiem okazałe
Zauważyłam też, że masz śliczną białą hortensję ogrodową. Ciekawa jestem czy ją okrywasz na zimę
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies