He wygląda na to, że nie tylko Ty kradniesz eMowi po cichu trawnik

)) ja całą kostkę na obrzeżach przesunęłam

Tak mi to szybko i dobrze poszło, że po zbrodni nawet ziemi na trawniku śladu nie było
A zakupu ryneczkowi fajne, bardzo lubię floksy zwłaszcza ten ich zapach

Odpisałam Ci u mnie, że to białe to ja nazywam maronka a w internecie wyczytałam właśnie, że to maruna wrotycz. Te co kupiłaś pojedyncze to są dość sztywne i się nie pokładają a sieją się jak głupie

Ja mam jeszcze takie pełne i one są jakby bardziej wiotkie i trzeba podwiązywać zwłaszcza po deszczu.