Zakwitł ciemiernik orientalny NN


Nadal kwitły ciemierniki Nigra, choć już takie trochę umęczone marcowymi przymrozkami


Niektóre zaczęły już lekko przybierać seledynowy odcień

Czy wręcz z lekka czekoladowy

Zaczęły również kwitnąć hiacynty rozsiewając wokoło mocny słodki zapach



Te rosnące od kilku lat nie są już tak dorodne. Zdrobniały im kwiaty ale... chyba nawet bardziej mi sie takie podobają, bo takie bardziej naturalne

No i sasanki wcześniej się pojawiły niż zwykle bo już koło 10 kwietnia zaczęły pokazywać swe cudne omszone pąki



Aż chciało się je pomiziać

I takie cudeńko zakwitło. Przylaszczka - wsadzona jako maleńka sadzonka chyba 2-3 lata temu - nie kwitła, więc prawie spisana na straty... a tu proszę


Oby się chciała wysiać

I druga niespodzianka - zawilec grecki.


Też wsadzony 2-3 lata temu - nie kwitł. I taka niespodzianka

I fiołków multum to tu, to tam się pojawiło i dobrze po zapach chyba najpiekniejszy na świecie

I dla kontrastu kolorystycznego ale i zapachu... Szachownica cesarska

I przyszły Święta Wielkanocne... Dziwne i takie smutne...
Wszyscy zamknięci w swoich domach

Zrobiłam naprędce jakieś tam dekoracje, ale czułam jakbym robiła coś niestosownego


tuż przed samymi Świętami rozkwitły jak na zamówienie śnieżniki


to jeszcze ku pamięci niektóre świąteczne dekoracje domowe

Pierwsze tulipany pojawiły się już po świętach i to głównie te zasadzone w donicach





Kwiecień był piękny, słoneczny, ale niestety noce były bardzo zimne. Poranne przymrozki spędzały sen z powiek a do tego susza tak ogromna jakiej nie pamiętam

Hortensje ogrodowe te które zimowały w budynku gospodarczym wypuściły już spore liście i zaczęły ocno wyciągać się do światła. W dzień robiłam im wycieczkę na zewnątrz a na noc ze względu na przymrozki wędrowały z powrotem do garażu.
Oj, nie było to komfortowe ze względu na ich gabaryty i ciężar



Trochę uporządkowałam kamienną ścieżkę wycinając trawę która narosła już na kamień (nabawiając sie pięknych odcisków na palcach ) Przycięłam trawy. Wykopałam część korzeni juki - rosną u mnie jak chwast

I jak co roku ścięte patyki hortensji powędrowały do donic
Przeniosłam do doniczki siewki ciemierników z nadzieją na powiększenie nasadzeń ciemiernikwych. Szkoda, że oientalne nie chcą się siać

a zatem ciąg dalszy...

Wspomnienia wiosny piękne i kolorowe, ale teraz cieszymy się zimą.
Jeszcze nie schowałam donic z hortensjami. Czekałam aż oblecą im liście, bo później strasznie śmiecą w budynku gospodarczym. Niestety do tej pory nie zrzuciły liści, będzie musiał mi mąż wnieść razem z liśćmi.

cudowny przegląd roku, zjawiskowy czekam na resztę miesięcy!