Jeszcze jedno ogród sprawia wrażenie jak by miał kilkadziesiąt arów. Masz tak wszystko poutykane robi dobre wrażenie. Widać, że dbasz o każdy szczegół żeby wszystko było dobrze wyeksponowane i wszystkie kwiaty czuły się dobrze w twoim ogrodzie.
Elu! Myślę, że z Tommelisy będziesz zadowolona
Bonica bardzo mi się podoba, jedynie mnie zastanawia czy po deszczu nie zagniwają kwiaty i czy same opadają kwiaty, czy trzeba je obrywać. Przyznam, że coraz częściej zerkam w kierunku róż więc nie wiem czym to się skończy Fakt, że najchętniej widziałabym u siebie niekłopotliwe i długo kwitnące róże. Jakie Ty masz o niej zdanie? A może masz u siebie jakieś jeszcze inne godne polecenia?
Zaciekawiłaś mnie lotosami. Hmmm, muszę poczytać na forum
A co do datury - to chyba są żarłoczne i stąd spodobał jej się kompostownik
Nie wiem, czy pokazałam na zdjęciach mojego modrzewia taki poskręcany jak znajdę to prześlę i chciałabym go też trochę wyregulować aby nie rósł tak duży.
Przeczytałam w międzyczasie twoje odpowiedzi więc tak.
Bonicę mam od wiosny zeszłego roku 5 krzaków i byłam zaskoczona takie maleństwa i kwitły do mrozów. Nie wiem czy oblatują ja to obrywam u wszystkich róż bo niektóre same oblatują ale zostają po nich owoce co nie sprzyja ponownemu kwitnieniu.
W jesieni zamówiłam następne 6 krzaków i już posadzone. Nie wiem czy brązowieją bo jak tylko widziałam, że gubią płatki to zaraz obcinałam końcówki bo na korze to źle wygląda.
Nakupiłam sporo róż w zeszłym roku na wiosnę i w jesieni. Miałam już sporo, ale to bez nazw bo nie przykładałam do tego wagi. Jak mi się podobała to kupowałam, nie patrzyłam na to czy odporna na choroby grzybowe, a jednak to jest bardzo ważne. Bo jak grzyb wejdzie na krzak to ogołoci z liści.
Ja uznaję zasadę, że trzeba róże dobrze odżywiać co 2 tygodnie i będzie dobrze. Zresztą człowiek się uczy całe życia.
Jak chcesz kupić róże to wejdź na Różaćwik - on sprzedaje róże Kordensa niemieckiej szkółki z certyfikatem ARD zdrowe róże. Ma duży wybór. Wejdź na stronę i przestudiuj wszystko dużo się nauczysz.
Ja nie miałam pojęcia o różach, róża to róża a jednak nie. Trzeba o tej królowej wszystko wiedzieć.
Kupuj róże z dobrych szkółek nie warto kupować byle gdzie bo róża musi mieć certyfikat. Polecam Różaćwik i Rosaria ale zawsze patrz czy odporna na choroby i mrozoodporna.
Datura to chyba najbardziej żarłoczny kwiat jaki widziałam. Wyrzuciłam ją tak jak pisałam miałam jej już dosyć, a tu zrobiła mi taką niespodziankę, znowu ją tam posadzę niech rośnie.
Dzięki Elu za różane namiary - fakt, to ważne aby kupić z dobrego źródła. Choć przyznam szczerze, że jeszcze nigdy nie kupowałam roślin przez internet, wolę kupować osobiście. Obejrzeć każdą roślinkę dokładnie, powąchać kwiaty, dotknąć
Ale skoro polecasz może się skuszę Czym zasilasz róże? Masz jakiś wypróbowany nawóz?
Malgosiu wstawie ci mojego modrzewia w jesiennej szacie i tego chce uformowac bo jest b. Ladny on u mnie jest dwa lat i bardzo w zeszlym roku podrosl, teraz jest w sam raz. Obok niego posadzona wierzba i tez co tydzien strzyzona bo chcdmymaby pien byl taki gruby pleciony.
Za tym modrzewiem po przeciwnej stronie jest taki sam modrzew tylko mniejszy.
Co ty myslisz czy da sie go uformowac zerknij swoim wytrawnym okiem.
Kasie ja duzo roslin kupowalam te dwie szkolki polecam z zamknietymi oczami. 80 procent moich traw to z internetu, nigdy nie trafilam na zlego dostawce. Wszystko dobrze opakowane. Szkolki wysylkowe musza dbac o swoja opinie bo znikna z rynku.
Tomjuz moj ostatni na dzisiajmpost o pisze po wszystkich watkach tylko nie na swoim a potem siebie sukam.
I jeszcze Rosarium To szkółka Adama Choduna.
Ja mam poza dwiema, wszystkie róże z RosaĆwik, właśnie od Kordesa, ale nie wszystkie udało mi się wybrać takie, żeby miały certyfikat ADR.
Ela, np. Cubana oczyszcza się sama i nie zawiązuje owoców Sporo takich jest.
Kasia chodzimy swoimi drogami. Wlasnke zapomnialam Rosarium tez. Kordesa mozna kupowac rowniez bez certyfikatu, ale dobrze by bylo jak jest ten certyfikat.
Kasia napisz mi jakie roze na moj watek bo ja zapominam a jak mam w kupie to wiem gdzie szukac.
To juz naprawde koniec.
Tak się zastanawiam czy przy różach okrywowych powinno się obrywać przekwitnięte kwiatostany.U róża Tommelise raczej wycinałam przekwitłe kwiaty ale tam gdzie zagapiłam zawiązały się ładne okrągłe owocostany. Jak myślisz Kasiu czy gdyby nie obrywać przekwitłych kwiatów to spowoduje przerwanie kwitnienia róży?