Iwonka posadziłam trzy Bonica do donicy ..i jakos mnie się ona nie widzi
Niby w pakach jest taka sama jak Ty pokazujesz ,ale po rozwinięciu robi się blada i taki pusty ma kwiat ..tak ma być ?
obejrzałam foty ...porzadeczek trzymasz .....w kocimietce utonęłam sama mam walker's low - jestem nia zachwycona ....mam tez Deep Blue - ta jak dla mnie jest mniej zjawiskowa.
I niezawodna Montana. Moja pierwsza róża.
Kolorem nie pasująca do poprzedniczek. Ale rośnie zupełnie w innym miejscu. Zdrowa, odporna, czerwona tak mocno, że w słońcu fotki nie wychodzą:
Tak ma być. Poczekaj, Ona jest niezawodna, zdrowa, odporna, tylko kwiatki ma właśnie takie puste. Ale z daleka kipi różowym kolorem.
To będzie różowa wielka plama. Polubisz ją jeszcze. Nawet mszyce się jej nie imają. Przesadzałam ją jesienią, a zimę przetrzymała najlepiej. nie to, co kapryśne angielki
Tu zobacz, jak ładnie rozświetla. Tylko w słńcu kolor na fotkach jest przekłamany. https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/115/1158544/original.JPG
Teraz Justynko, jak już wiem co nieco o odmianach, łątwiej będzie zdobyć tą konkretną.
Od Ewy bacowej dostałam jedną.
Na razie w półcieniu posadziłam na rabatę. Przesadzana w ciepłe dni, ale z dobrej, wilgotnej ziemi przywędrowała:
A ja dowiedziałam się od Danusi że z mszycami walczy robiąc domki dla biedronek. Wystarczy w kołku wywiercić kilka dziurek aby mogły tam zamieszkać. Biedronki zrobią swoje. W Pęchcinie były takie domki. Im więcej domków tym więcej biedronek. Danusia mówi że ona to już ma hodowlę biedronek
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)