Dziś spędziłam bardzo miłe przedpołudnie z Magdą-Sarenką. Powiem szczerze, że ta Pani nie do końca pokazuje to co już ma zrobione a ma sporo, są pewne ograniczenia ale to dopiero się rozumie jak się u niej jest. Ma bardzo ładne ramy ogrodu i w sumie dobrze wytyczone rabaty. Niewielkie poprawki i będzie super. Udało nam się zakupić 2 drzewka. Jeszcze jedna wyprawa drzewkowa nam się myślę szykuje. Jak coś mi przyjdzie do głowy na szpaler to wrzucę. Będę też patrzyła na drzewa dla ciebie przy okazji bytności w szkółkach.
Pozdrawiam i do zobaczenia

Ps. Chlebek mniam dziękuję! I grabów na razie nie kupuj tam trzeba pomyśleć i zadbać o różne potrzeby całej rodziny

Dodaje zdjęcia z wizyty u Iwony





Ogród jest piękny, wszystko ładnie gra ze sobą mój to raczkujący bobas jeszcze

Drzew nie zdążyłam przymierzyć bo wiatrzysko takie,że ciągle się przewracały,ale za to śś podwiazalam obie

Fajnie czasem zobaczyć innym okiem
Jak nie można na żywo...

Megi, Iwonka już podkablowala, ze niekoniecznie chwalisz się we właściwy sposób swoim ogrodem

Kasya napisał(a)

Fajnie czasem zobaczyć innym okiem
Jak nie można na żywo...

To jedyny ogród jaki widziałam, i jest co oglądać

Za to swój ogród widzę jako jeszcze mało ciekawy,pusty mam nadzieję, że jak pojawia się drzewa,a rośliny podrosną to zacznie być tak klimatyczniej narazie wydaje mi się,że jest pusto, a na rabatach mało się dzieje.

O i muszę zakupić wilczomlecz- ta ilość bzykow ile przy nich była u Iwony mnie przekonała. I bez palibin- właśnie zabieram się za szukanie

jolanka napisał(a)

Megi, Iwonka już podkablowala, ze niekoniecznie chwalisz się we właściwy sposób swoim ogrodem

Bo on taki płaski, bez żadnych smaczków jest

Musiałam wykończyć rabaty od strony huśtawki.

Tu niewiele było do zrobienia i jeszcze nie wiem czy to finalny kształt. W teorii można trochę poszerzyć i tam tylko rośliny były przeniesione, dosadzone kukliki.


Tu powstała rabata liliowcowa. Dzięki hakonkom od Aprilka i Anuli słupy trochę znikły.

Inne spojrzenie bywa zaskakujące. Bardzo ładnie

Całość wygląda tak



I mam mieszane uczucia. eM chce zachować trawę pod leżanką. Mi ona tam nie pasuje. I wiem, że się nie utrzyma(brak słońca). Z chęcią bym zrobiła tam kamienny placyk ale muszę poczekać. Z drugiej strony o wiele przyjemniej jest mieć trawę pod stopami...

No niestety trawa zniknie sama
A hakonki w nóżkach bardzo ładne