Hustawka wygląda na bardzo solidną. Platany to piękne drzewa.

Kasya napisał(a)

Platan szybko ci się rozrośnie na umbrę to bym nie liczyła

wiesz, jakby ci powiedzieć. Ona w tym roku już bardzo wyraźnie ruszyła. Druga na tyłach jest większa... A w Kobyłce jest taka podobno kilkunastoletnia i jest ogromna. Gdzieś kiedyś jej zdjęcia wstawiałam...

Znalazłam
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6603-przerwa-na-kawe?page=232

sarenka napisał(a)

Dodałam zdj tych dwóch drzew,zajrzysz?

byłam

Magleska napisał(a)

Iwonka
nadrobiłam
fajne zmiany pod huśtawką
ten ptaszek śliczny
platan urośnie szybciutko ….mój ma 3 sezon i już taką koronę ….jak kupowałm ,to wyglądał podobnie jak ,Twój

póżniej zdjęcie usunę ,żeby Ci nie zaśmiecać

Buziaki

uprasza się o zostawienie pokażę mojemu jak ma szybko wyglądać ))
Zmiany jeszcze chyba na rabatach będą. Nie do końca pasuje mi kształt po bokach ale muszę się. Tematem oswoić

nicol21 napisał(a)

Hustawka wygląda na bardzo solidną. Platany to piękne drzewa.

huśtawka bardzo się sprawdza. Ma dobre wymiary i wygodna jest. Do tego widok jest akuratny

Od wczoraj próbuję wrzucić zdjęcia z ogrodu Kwartecika i mi się nie udaje. Za słaby net mam. Nic, musicie poczekać
Ania ciągle go dopieszcza choć wydaje się, że jest to niemożliwe. Ten ogród jest tak ułożony, dopracowany fakturami i kolorami, że zawsze wygląda dobrze. Praktycznie z każdej strony.

Nie Ty masz słaby internet, wszyscy tak mamy Pół Polski pracuje home office i serwery są przeciążone na maksa. No i szkoły jeszcze... Ja też o tej porze nie mogę nic wrzucić.
Ech, jak ja Wam zazdroszczę tych Waszych pięknych ogrodów...

Wiesz, te spotkania to mają dwie strony medalu. Z jednej je uwielbiam i jak ich nie ma to jest mi ciężko. Z drugiej strony, jadę do takiego ogrodu Kwartecika, napatrzę się na to co ona przez rok nawyprawiała, na jej rabaty, jak rośliny u niej rosną i jak je łączy i... mój ogród przestaje mi się podobać. Musi minąć jakiś czas aż od nowa polubię to co mam i na spokojnie pomyślę nad zmianą. Bo ja z jednej strony naprawdę go lubię i wiem, że sporo się u mnie na lepsze zmieniło a z drugiej gonienie króliczka gdzieś tam mam z tyłu głowy...
Czasami dzięki temu powstają dobre pomysły i zmiany a czasami, tak jak z rabatkami koło huśtawki średnie. Ale była Asia i jak zwykle podsunęła mi pewne rozwiązanie problemu. Będzie kombinacja

Z którejś tam trzeciej strony - jak tak baby przyjadą i jeszcze pochwalą a już jak Kwartet wczoraj coś pochwaliła, to normalnie jak paw chodziłam potem

No tak tylko przyjechać muszą i pochwalić
Ja muszę się koniecznie do ciebie wybrać jak róże zaczną kwitnąć. I do Joli, Gosi i Kasyi. I do Basi bym chciała. Jedyny problem to czas. Maks. 2 ogrody jestem w stanie na raz odwiedzić. A z eMem obok to jeszcze muszę wcześniej uzgodnić towarzystwo dla niego.